Strasznie dawno nie robiłam żadnej lampy. Butelka stała, stary abażur w piwnicy, ale jakoś się nie składało. Jak przyszła ochota na zrobienie oświetlenia, to wykonanie zajęło mi kilkanaście minut. Takich poodkładanych projektów na potem mam mnóstwo. Nie wiem, czy jedna osoba jest wstanie to przerobić, co nagromadziłam w mojej piwnicy i na działce. W każdym razie będę próbować. :)
Materiały:
Butelka
Abażur
Elektryka do lampki
Klej na gorąco
Taśma malarska
Nakrętka plastikowa od słoika
Pędzel gąbkowy
Farba akrylowa do tkanin
Do butelki wlej farbę akrylową i rozlej farbę dokładnie po całej butelce.
Butelkę najlepiej zakręcić i odstawić do góry nogami.
Stary abażur okleiłam taśmą malarską wzorem chevronu.
Pędzelkiem gąbkowym nanosiłam farbę na abażur.
Wybrałam kolor różowy, bo przecież ja uwielbiam ten kolor. Świetnie skomponował się z naturalnym kolorem abażuru.
Oprawkę przykleiłam gorącym klejem do nakrętki butelki.
Nakrętka od nutelli posłużyła mi jako podstawka pod abażur.
Abażur podkleiłam klejem na gorąco do nakrętki.
Jak Wam się podoba taka recyklingowa lampka?