Zaczęło się od butelki. Ta miała ciekawy kształt, który mnie kusił. Jednak żaden pomysł nie przychodził do głowy. Butelka trafiła do piwnicy i czekała na przebłysk. Jak grom z jasnego nieba doznałam oświecenia. Będzie lampka. Instalację elektryczną miałam z innej starej lampki. Brak abażuru. Zadzwoniłam do koleżanki. -“Kochana nie masz starego abażuru do małej lampki” Cisza -“Ja nie, ale zapytam rodziców” Za dwie godziny wpadła z abażurem, a ja wniebowzięta, przystąpiłam do dzieła.
 
00 
 
 
 
 
page1 
 
Ciemno szary materiał z IKEA pomógł mi uporać się z  żółcią abażuru i ocieplić jego wygląd. Narysowałam na materiale koło.
 
page2 
 
Wycięte koło rozcięłam do środka i dopasowując do abażuru przycinałam zbędne części. Jak już był szablon to ciepłym klejem zamocowałam materiał na kloszu.
 
page 3
  
Na korek od butelki umocowałam oprawkę żarówki.
 
page4 
 
Najlepsze jest to, że klej na gorąco świetnie trzyma, ale proces jest odwracalny.
 
 page5
 
Tak wygląda lampka w mojej sypialni. Co na nią spojrzę to sama się zachwycam,
a rzadko mi się zdarza przychylnie patrzeć na swoje dzieła. Dodam, że zrobienie tej lampki zajęło może z 15 min.
 
page6
 
Teraz przy jej świetle miło mi się będziecie czytać.
 
00 
 
Co Wy na to?
 
 
Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.
Simple Share Buttons