Zaczęło się od butelki. Ta miała ciekawy kształt, który mnie kusił. Jednak żaden pomysł nie przychodził do głowy. Butelka trafiła do piwnicy i czekała na przebłysk. Jak grom z jasnego nieba doznałam oświecenia. Będzie lampka. Instalację elektryczną miałam z innej starej lampki. Brak abażuru. Zadzwoniłam do koleżanki. -“Kochana nie masz starego abażuru do małej lampki” Cisza -“Ja nie, ale zapytam rodziców” Za dwie godziny wpadła z abażurem, a ja wniebowzięta, przystąpiłam do dzieła.
Ciemno szary materiał z IKEA pomógł mi uporać się z żółcią abażuru i ocieplić jego wygląd. Narysowałam na materiale koło.
Wycięte koło rozcięłam do środka i dopasowując do abażuru przycinałam zbędne części. Jak już był szablon to ciepłym klejem zamocowałam materiał na kloszu.
Na korek od butelki umocowałam oprawkę żarówki.
Najlepsze jest to, że klej na gorąco świetnie trzyma, ale proces jest odwracalny.
Tak wygląda lampka w mojej sypialni. Co na nią spojrzę to sama się zachwycam,
a rzadko mi się zdarza przychylnie patrzeć na swoje dzieła. Dodam, że zrobienie tej lampki zajęło może z 15 min.
Teraz przy jej świetle miło mi się będziecie czytać.
Co Wy na to?
fajny pomysł tylko czy ta część plastikowa się nie nagrzewa, bo jeśli tak to klej długo nie potrzyma
Wypróbowane. Nic się nie nagrzewa, oprócz żarówki. Testowałam ją pół nocy. Jest ok. :) Można śmiało pomysł powielać.
To chyba najlepsze DIY jakie widziałam!
Super pomysł!
Nie nO :) !!!
To jest swietny pomysl a jeszcze lepsze wykonanie :) !!!!!!!!!!!!!!!!
świetny pomysł
pozdrawiam
Swietna! A do lampy (butelki) mozna jeszcze cos powkladac, aby urosmaicic jej wyglad i zmieniac jak tylko przyjdzie nam ochota ;)
Pozdrawiam!
Ciekawa byłam czy ktoś na to wpadnie. :)
Bardzo Wam dziękuję. W końcu coś mi wyszło. ;)
Cudowna!Też kiedyś chciałam taką zrobić ale nie wiedziałam jak wprowadzić kabel do środka hehe a przecież kabel może iść bokiem;P
Właśnie odkryłam Amerykę heheh ;)
Ola! Ja też ciągle odkrywa Amerykę, a ile się przy tym na myślę. Jeszcze robię burzę mózgów z małżonkiem i synami. Hi, hi
hehe no ja dziś też wymyśliłam sobie jedno DIY, mam nadzieję niedługo je wykonać:))
Ale póki co to jestem z siebie wybitnie dumna, bo to całkowicie mój patent hihihi:)
To ja już czekam, bo każdy nowy pomysł rodzi następny. :)
Lubię się inspirować.
świetny blog , bd wpadac czesciej bo ….
dodaje cie do obserwowanych i licze na rewanz :D
ja zrobiłam sobie taką lampke lata temu. ale wywierciłam w dole butelki dziurę i kabel idzie w środku lampki. jest stabilniejsza. można do środka nasypać różne fajne rzeczy, ja użyłam piasku do akwariów morskich (suszonego w piekarniku), dzięki temu nie widać w ogóle kabla :)
Super pomysł! Lampkowo u nas ostatnio :)
Jak widać jesteśmy jednomyślne. :)
genialne w swej prostocie! :)
Dla mnie rewelacja, zaczęłam już myśleć, czy ja nie mam czasami takiej butelki… :-)
A ja mam sporo pomalowanych na złoto tudzież wydekupażowanych butelek… świetny pomysł jak je zagospodarować!
Genialny pomysł , efekt jest powalajacy , robi ogromne wrażenie ! ;)
Piękne :)
Ps. Posiadam identyczną tapetę w sypialni, również za zagłówkiem :)
Mam identyczna butelkę i już kilkakrotnie myślałam o wykorzystaniu jej jako podstawy lampy.Hamowała mnie myśl przewiercania się przez szkło,aby przeciągnąć kabel..Wiem,że są sposoby na to,ale ta wersja też ok.Spróbuję:)
ja bym do butelki cos wrzycila ;)
wow, obserwuję ♥
Super pomysł! Już zaczynam się rozglądać za butelką! :D
No… ja na to- ŚWIETNA ROBOTA!
Butelka rzeczywiście jest ciekawa i lampka wygląda obłędnie. W sklepie zapłaciłabyś z 200 zł :).
Ja także czekas na przebłyski, więc moja piwnica i strych są przeładowane różnymi przedmiotami.
No cóż …. taka nasza uroda :).
Uściski.
Metamorfoza super….Uwielbiam robić coś z niczego….Pozdrawiam pa…
pomysł rewelacyjny :) lampka prezentuje się świetnie, możesz być z siebie dumna :) Pozdrawiam :)
Kasiu, piękna lampka! gratuluję pomysłu!
Odwieczny problem z dziurką w butelce czy wazonie. Od dawna chciałam zrobić taka lampkę ale nie wpadłam na ten klej
Ale jak zamontować abażur??
Ja miałam oprawkę z nakrętką i do niej przymocowałam abażur. Jeżeli masz inną oprawkę, abażur to musisz znaleźć inny sposób na zamontowanie. Pozdr
Ja też chcę taką. Świetny pomysł i doskonały na te jesienne wieczory. Aż miło.