Zaczęło się od butelki. Ta miała ciekawy kształt, który mnie kusił. Jednak żaden pomysł nie przychodził do głowy. Butelka trafiła do piwnicy i czekała na przebłysk. Jak grom z jasnego nieba doznałam oświecenia. Będzie lampka. Instalację elektryczną miałam z innej starej lampki. Brak abażuru. Zadzwoniłam do koleżanki. -“Kochana nie masz starego abażuru do małej lampki” Cisza -“Ja nie, ale zapytam rodziców” Za dwie godziny wpadła z abażurem, a ja wniebowzięta, przystąpiłam do dzieła.
 
00 
 
 
 
 
page1 
 
Ciemno szary materiał z IKEA pomógł mi uporać się z  żółcią abażuru i ocieplić jego wygląd. Narysowałam na materiale koło.
 
page2 
 
Wycięte koło rozcięłam do środka i dopasowując do abażuru przycinałam zbędne części. Jak już był szablon to ciepłym klejem zamocowałam materiał na kloszu.
 
page 3
  
Na korek od butelki umocowałam oprawkę żarówki.
 
page4 
 
Najlepsze jest to, że klej na gorąco świetnie trzyma, ale proces jest odwracalny.
 
 page5
 
Tak wygląda lampka w mojej sypialni. Co na nią spojrzę to sama się zachwycam,
a rzadko mi się zdarza przychylnie patrzeć na swoje dzieła. Dodam, że zrobienie tej lampki zajęło może z 15 min.
 
page6
 
Teraz przy jej świetle miło mi się będziecie czytać.
 
00 
 
Co Wy na to?
 
 
Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.

35 komentarzy

  1. Cudowna!Też kiedyś chciałam taką zrobić ale nie wiedziałam jak wprowadzić kabel do środka hehe a przecież kabel może iść bokiem;P
    Właśnie odkryłam Amerykę heheh ;)

    1. hehe no ja dziś też wymyśliłam sobie jedno DIY, mam nadzieję niedługo je wykonać:))
      Ale póki co to jestem z siebie wybitnie dumna, bo to całkowicie mój patent hihihi:)

  2. ja zrobiłam sobie taką lampke lata temu. ale wywierciłam w dole butelki dziurę i kabel idzie w środku lampki. jest stabilniejsza. można do środka nasypać różne fajne rzeczy, ja użyłam piasku do akwariów morskich (suszonego w piekarniku), dzięki temu nie widać w ogóle kabla :)

  3. Mam identyczna butelkę i już kilkakrotnie myślałam o wykorzystaniu jej jako podstawy lampy.Hamowała mnie myśl przewiercania się przez szkło,aby przeciągnąć kabel..Wiem,że są sposoby na to,ale ta wersja też ok.Spróbuję:)

  4. No… ja na to- ŚWIETNA ROBOTA!
    Butelka rzeczywiście jest ciekawa i lampka wygląda obłędnie. W sklepie zapłaciłabyś z 200 zł :).
    Ja także czekas na przebłyski, więc moja piwnica i strych są przeładowane różnymi przedmiotami.
    No cóż …. taka nasza uroda :).
    Uściski.

  5. Odwieczny problem z dziurką w butelce czy wazonie. Od dawna chciałam zrobić taka lampkę ale nie wpadłam na ten klej

    1. Ja miałam oprawkę z nakrętką i do niej przymocowałam abażur. Jeżeli masz inną oprawkę, abażur to musisz znaleźć inny sposób na zamontowanie. Pozdr

Leave a Response

Simple Share Buttons