meblowe diymieszkanie

Moja metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Jak dobrze zrobiłam, że zajęłam się tym przedpokojem. Tu zobacz początek remontu. Trudno było mi się zabrać za remont, a teraz zastanawiam się, dlaczego tak późno się za to wzięłam. Efekt osiągnięty w korytarzu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. W mojej wyobraźni wyglądał super, ale na żywo jest jeszcze lepiej. Likwidacja stiuku i żółtego odcienia na ścianie spowodowała, że jest więcej światła. Jasna ściana odbija światło, a do tego białe meble i trochę dodatków tak, aby ubrać, a nie zagracić i mam bajkę. Ale co ja będę dużo gadać? Metamorfoza przedpokoju w bloku czas start!

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku – przed i po

 

Przedpokój przed

Przypomnę Wam tylko, że przed remontem na ścianie był stiuk i brązowe meble. Drzwi wejściowe nie miały opaski, a bezpieczniki i dzwonek były na wierzchu. Korytarz nie był w pełni wykorzystany, a nam brakowało miejsca na buty.

Metamorfoza przedpokoju w bloku

 

Przedpokój po

Ściany są białe, drzwi wejściowe są wykończone, a dzwonek i bezpieczniki są zakryte (TUTAJ masz wszystkie szczegóły), ale to białe meble tworzą najlepszy efekt.

Metamorfoza przedpokoju w bloku

 

Meble do przedpokoju

Meble i dodatki są z Jysk. Bardzo pasował mi ich styl i to, że są białe. Dobrałam je tak, aby dobrze wykorzystać tak niewielką przestrzeń. Jest nowa szafa Terpet z dużym lustrem i szufladą. W szafie jest miejsce na sezonowe kurtki, a na górze mam kosz Severin, w którym są czapki, szaliki, chustki i rękawiczki.

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

 

Obok szafy idealnie zmieściła się ławka OURE, która zawsze mi się marzyła. W naszym przedpokoju musi być miejsce do zakładania butów. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do siadania podczas tej czynności, a ta ławka dodatkowo ma miejsce do przechowywania oraz kosze. Trampki i balerinki idealnie mieszczą się na małą półkę. Ławka ma też poduszkę w zestawie, więc Rudi pokochał ją od pierwszego leżenia. Zawsze jak wychodzimy, to on czeka na nas na tej ławce.

Nad ławką wisi półka OURE, która jest też wieszakiem i kompletem do ławki. Mamy teraz więcej miejsca na wieszanie kurtek, bo poprzednio mieliśmy tylko dwa haki, a teraz jest pięć. W końcu każdy ma swój + Rudi. A zapomniałam, że Rudi nie nosi kurtki… :) Półka ma trzy kosze i w końcu chłopaki mają tam miejsce na swoje okulary, rękawiczki na rower, pompki do piłek itd.

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

 

Szafka na buty

Bardzo cieszę się z dodatkowej szafki na buty. Do tej pory ścianę między sypialnią a pokojem dekorowało tylko lustro, bo ta przestrzeń ma zaledwie 80 cm. Problemem było to, że szafki są szerokie, a my nie chcieliśmy się obijać o nią, przechodząc z pokoju do pokoju. Szafka na buty NORDBY ma tylko 30 cm, ale za to jest wysoka i ma dwie szuflady na buty z podwójnymi przegródkami. Do jednej szuflady wchodzi sześć par męskich, dużych butów. Moich butów wchodzą nawet cztery pary. Jest jeszcze trzecia szuflada i tam chowamy klucze, a ja mam miejsce na moje okulary przeciwsłoneczne.

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

 

Oczywiście białe ściany i białe meble to świetna baza, ale ja tam lubię kolory i musiałam dołożyć co nieco w dodatkach. Żółte poduszki MIMOSA to hit i pięknie mi tu pasują.

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Metamorfoza przedpokoju w bloku

Tego mi było trzeba. Jesień od razu wydaje mi się lepsza, weselsza i jaśniejsza. Cieszę się z tej odmiany w przedpokoju i nowym pomieszczeniem, które jest teraz spójne z resztą już odmienionego mieszkania. Lubię przestawiać, odmieniać, dekorować, zapalać świece i światełka, robić nastrój w domu. Czuję się matką dobrego nastroju w domu. Jako jedyna kobieta w domu, mogę sobie poszaleć, a moi Panowie nie dość, że tolerują, to jeszcze pomagają. 

 

Jestem ciekawa czy i Wam podoba się ta odsłona przedpokoju?

Dajcie znać w komentarzach.

 

Wpis przygotowany we współpracy z marką Jysk

Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.
Simple Share Buttons