ciastoDIYjedzeniezrób to sam

Szarlotka na ciepło

To już koniec wakacji i trzeba iść do szkoły. Kiedyś sama to przeżywałam, a teraz współczuję 
swoim dzieciom. Wakacje to jest taki cudowny okres. Lato, ciepło, podróże, kąpiele w jeziorach, 
morzu i te słoneczne. Och, człowiek wtedy robi rzecz, których na co dzień nie robi i to jest fajne. 
Nie pozostaje nam nic innego jak poczekać kilka miesięcy, na te letnie dni. Na osłodę mam dla 
Was bardzo prosty przepis na szarlotkę. To nasze ulubione ciasto.































Składniki na szarlotkę:

3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 palma
5 żółtek
1 cukier waniliowy
2 łyżki proszku do pieczenia
Jabłka ok. 1 kg (ja jestem za leniwa i kupuję gotowe jabłka)

Beza:
5 białek
1 szklanka cukru
Szczypta soli






























Wszystkie składniki do miski i ładnie zagnieść. Potem ciasto podzielić.






























Blaszkę wysmarować masłem, ciastem, a na górę rozłożyć jabłka.






























Ubijamy białka z solą na sztywną pianę i dodajemy cukru. Wykładamy na jabłka.






























Kawałek ciasta, który nam został, ścieramy na tarce.






























Ciasto trafia do nagrzanego piekarnika na 1 godzinę. Na początku temperatura to 200°C (przez 
10 minut), a potem skręcamy do 170°C
Po godzinie wyciągamy cieplutkie, pachnące ciasto, robimy kawę, ubijamy śmietanę i zarządzamy 
chillout. SmAcZnEgO!!!!

Nie martwcie się tym rokiem szkolnym. Razem damy radę to przetrwać. 


Zobacz także:

Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.

29 komentarzy

  1. ty to masz szczęście. nie każdy może pozwolic sobie na takie “nic nie robienie”. oczywiscie wiem, ze twoja praca to blog ale nie czarujmy się- nie przemęczasz się jakos wielce. dobrze ze masz zamożnego męża który Ci na to pozwala i mozesz się spełniać. zazdroszczę :)
    pozdrawiam

  2. Szarlotka wygląda przepysznie :))
    A ja się cieszę, że już wrzesień bo samolub ze mnie ;) Pracuję w domu i wakacje to fajny czas bo nie trzeba się spieszyć ale praca idzie średnio. Dziś wpadam w rytm, śniadanie, przedszkole/szkoła, kawa, chwila na bloga i praca … :) Do następnych wakacji ;)

  3. Ja się właśnie chilloutuję pijąc kawkę i rozkoszując się kawałkiem ciasta ze śliwkami od mamy. Szarlotka wygląda kusząco, uwielbiam ciasta z owocami, a te podawane na ciepło w szczególności :)
    Mam nadzieję, że nie przejmujesz się takimi komentarzami jak ten powyżej, bo nie warto. Ludziom się wydaje, że innym pieniądze spadają z nieba i zajmują się ciągłym nicnierobieniem. Przykre.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    1. Klauditta, zawsze się dziwię, że ktoś tak szybko stawia wyroki, nie znając człowieka. Nie będę kijem Wisły zawracać i tłumaczyć. Cieszę się smakiem szarlotki i miłymi komentarzami. :) Buziaki

  4. szarlotka wygląda pysznie :) do tego podana na ciepło, z gałką lodów… mmmm, pychota!

    dobrze, że na wakacje trzeba troszkę poczekać, bardziej się je docenia ;)

  5. Wspaniałe widoki i to z samego rana !!! Zapas smażonych jabłek czeka zamknięty w słoikach i przepis jak najbardziej na czasie;-))) Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie podziwiam Twoje pracowite rączki, Gabrysia.

Leave a Response

Simple Share Buttons