ogrodowe diy

Tykwowa budka dla ptaków

W wakacje dostałam fajną przesyłkę od Moniki z bloga tykwa.blogspot.com. Monika robi cudowne lampy i nie tylko z tykwy, a na dodatek sama hoduje te rośliny, suszy, a na końcu tworzy z nich piękne dzieła. Już jakiś czas temu interesował mnie tykwowy temat, ale nie wiedziałam skąd wziąć susz. Monika zrobiła mi ogromną przyjemność, bo podesłała mi tykwy o różnych kształtach. To dopiero wyzwanie, zrobić coś kreatywnego z materiału, który ma jakiś kształt i dopasować się do niego.

8

Materiały:

Tykwa suszona

Wyrzynarka lub piła
Wiertarka
Papier ścierny
Okrągła sklejka
Wikol
Farba akrylowa

Na początku na warsztat trafiła tykwa kobra z fajnie zagiętą górą.

1

Wiertarką zrobiłam dziurę.

2

Wyrzynarką powiększyłam otwór. Tykwa jest twarda, ale miękka w obróbce. Bardzo ciekawy materiał. W środku są ziarna i z tego oczyściłam owoc.

3

Papierem ściernym założonym na listewkę wygładziłam brzegi.

4

Jeszcze jedna dziurka wiertarką.

5

W dziurkę wkleiłam kawałek okrągłej sklejki.

6

Postanowiłam całość pomalować.

7

Dzięki wygiętej końcówce tykwy, łatwo powiesić taką budkę na drzewie.

9

Mam nadzieję, że na wiosnę jakiś ptaszek zamieszka w takim eleganckim domku. Monika dzięki za takie fajne wyzwanie. :)

 

Zobacz także:

Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.

25 komentarzy

  1. Fajnie ją wykorzystałaś :) Jej okrągły kształt nie pozwoli kotom się na nią wspinać. Tylko zastanawia mnie, czy ptaków nie zniechęci taki mało maskujący kolor. Znajomy ornitolog kiedyś mi mówił, że budki powinny jak najmniej odróżniać się od otoczenia.

  2. Super sprawa, ale zastanawiam się, czy wiatr tego nie zdmuchnie – może warto jakoś dodatkowo to przymocować?:) Pozdrawiam, Paweł

  3. Pomysł superowy !!!
    Chciałam w tym roku wychodować dynie ozdobne, ale… niestety nie udało się ;-((( Jakoś takie niemrawe rośliny wyrosły i miały duużo kwiatków, jednak owoce sie nie zawiązały… szkoda !!! Co do domku w tykwie… może się jakaś ptica zagnieździ, ale nie wiem, czy wlot nie jest za duży… wiem, że wróbelki, mazurki czy sikorki wolą małe “drzwi” do swoich domków !!!!

  4. Świetnie wykorzystałaś ten kształt tykwy:) Nie pomyślałabym, że można zrobić taką “zawieszkę” :) W domku, który kiedyś robiłam z tykwy, zagnieździły się niestety tylko osy, ale może to kwestia farby do malowania, bo użyłam śmierdzącej:/
    Dzięki za komplementy, aż się zarumieniłam:) Cieszę się, że podjęłaś się “wyzwania”:)

Leave a Response

Simple Share Buttons