Pewnie wielu z Was zna ten pomysł i nie zaskoczę nowym DIY. Podeszłam do tego wykonania bardziej technicznie, żeby było Wam łatwiej to powtórzyć, a druga sprawa, że zawsze chciałam taką kulę posiadać.
Materiały:
Kula ze styropianu
Korki po winie
Klej na gorąco
Przyklejamy pierwszy rząd na środku kuli.
Jeżeli jest taka potrzeba przycinamy korki u podstawy, dopasowując do danej przestrzeni.
Drugi rząd korków kleimy na przemiennie do pierwszego.
Tak robimy na całej powierzchni kuli.
Uważajcie na gorący klej, bo ja palce mam zawsze mocno poparzone.
skojarzyło mi się to z genialną rzeźbą mojego profesora, tu jest link http://www.lpzdwola.pl/dyplom/Szkolne/foto361.jpg
bardzo fajny pomysł na wykorzystanie korków po winie a ja mase wywaliłam . Ja bym tylko ta kulę styropianową pomalowała na kolor korka przed klejeniem żeby nie było tych białych prześwitów .
kmmagdalena! Masz rację z pomalowaniem styropianu, ale muszę dodać że tylko z bliska widać białe, a tak jest ok. :)
O proszę! Duża kolekcja korków! Widzę ze potrafisz wyczarować dzieło z każdego materiału :) świetna ozdoba ;) Pozdrawiam! Pola
świetny pomysł! ja na razie zbieram korki… na wianek :)
super pomysł-a korków mam duzo-pozdrawiam serdecznie
wygląda ciekawie :) Zapraszam do mnie na DIY post ;)
Fajowo to wygląda , ja robiłam wieniec z korków po winie :)
Można go odnależć i zgapić u mnie na blogu http://madeinpaulina.blogspot.com/
Zapraszam i pozdrawiam
hmm…zbieram korki, ale co z nich zrobię …jeszcze nie wiem, a propozycja ciekawa :) Pozdrawiam !
kurcze a ja zawsze wyrzucam korki! ;D
ciekawy pomysł :)
Fajny pomysł:)
Trzeba zacząć zbierać korki po winie :) pomysł bardzo mi się podoba :) pozdrawiam