Łapacze snów to niegdyś amulet Indian. Jest to tarcza przeciw złu, które nas otacza. Wieszane nad posłaniem, albo w progu domu wpuszcza tylko dobrą energię, a złą magię zatrzymuję. Obecnie jest to bardzo ładna ozdoba etniczna.
Potrzebne będą:
Koło do haftowania
Wełna
Pióra
Farby akrylowe
Wykorzystałam do tego koło do haftowania.
Kolorową wełną owinęłam koło.
Zaczęłam wyplatanie środka koła.
Pomógł mi w tym ten schemat.
Udało się!
Znalezione w lesie duże pióra, były zbyt bure, postanowiłam je pomalować.
Farbą akrylową namalowałam parę pasków.
Pióra już gotowe.
Końcówki piór obwiązałam wełną.
Taką ozdobę można udekorować według własnego pomysłu. Nie mając pod ręką,
żadnych korali, wykonałam kulki z gazet, a następnie owinęłam je wełną.
Wszystko razem ładnie powiązałam.
Tak oto powstał łapacz snów.
Pozdrawiam !!!
Uwielbiam łapacze snów :D
Ładnie Ci to wyszło.
Świetny pmysł, na pewno kiedyś skorzystam :)
Ja też mam swój w wersji hand made i bardzo go lubię :-)
cudny, aż się chce śnić:P
nigdy nie byłam przekonana do łapaczów snów, ale ten wygląda bardzo fajnie :)
Cześć, przejrzałam kilka Twoich dzieł i jestem pod wielkim wrażeniem, naprawdę! Pozdrawiam, i trzymaj tak dalej! ;)
http://niewyspanajola.blogspot.com/2013/07/apacz-snow-diy.html
:)
Świetny