Ostatnio postanowiłam zdobyczne stare weka wykorzystać i przerobić na świeczniki. Trochę sznurka i świeczniki pięknie ozdabiają mój taras, a wieczorem spokojnie palą się świece.
Materiały:
Weka
Sznurek jutowy
Nożyczki
Świece
Przycięłam 5 kawałków sznurka.
Związałam sznurki na środku.
Ustawiłam na sznurku słoik.
Wiązałam sznurki supełkami w pary.
Kolejne wiązania wykonałam na przemian.
Dowiązałam jeszcze sznurki do zawieszenia słoika.
Takie stare weka mają swój urok.
Do usłyszenia!
O, to nawet lepsze od butelek :D.
fantastyczne! to mi się podoba najbardziej ;)
Te wiązania to rodzaj makram?
Dagna! Nie mam pojęcia. Ja robię taką siatkę i tyle. :)
No i znów świetny pomysł i jak się okazuje całkiem prosty w wykonaniu. Pozdrawiam serdecznie :)
świetny pomysł mega to wyglada:)
Świetne! Na pewno zrobię !
Rewelacyjne:) Chyba przygotuję takie ze trzy na nasz wakacyjny wyjazd…będzie jak znalazł na kaszubskie noce:)
świetny pomysł! a jak rewelacyjnie wygląda :)
świetne pomysły i śliczny blog ;D będę tu wpadać
super Kasieńka-to coś dla mnie na taras-prosto,tanio a za to jaki efekt-pozdrawiam serdecznie
Wystarczy zjeść ogórki i już można działać :) pozdrawiam
Wygląda super :) pozdrawiam
ale fajny pomysł!
super praktyczne:)
cudowny nastrój:
Zakochałam się w tym blogu! będę tu zaglądać :)
O proszę! Jestem zachwycona Twoją pomysłowością! No takie oczywiste, ale tak ciężko wpaść na taki pomysł. Naprawdę rewelacja! Pozdrawiam Pola! <3
polaprisme.blogspot.com
świetne no !
Ciekawy pomysł:)
wow… jak znajde takie sloiki to na bank zrobie- dzieki :)
Świetne – dzięki Twojemu pomysłowi u mnie już wisi z sukulentem na karniszu!
Dominiko! Podrzuć zdjęcie, opublikuję je w “pracach czytelników” z linkiem do Twojego bloga.
Buziaki
Kasia
A mnie się płakać chce:(((!!!!!!!!! A wiesz dlaczego Kasiu ( dziś pierwszy raz u Ciebie goszczę za sprawą deccorii:), miło Cię poznać:))) ?
Bo moja Mama wyobraź sobie wyrzuciła 2 duże worki ( takie po ziemniakach) tych cudownych słoików -wek. Bo zalegały w piwnicy ….. Ja też miałąm pomysł żeby je wykorzystać na świeczniki a zobaczywszy Twój lampion sznurkowy! – jest cudny. Ale….. buuuuu:((
Pozdrawiam Beata
Kochana! Płaczę razem z Tobą, bo ja się naszukałam takich starych weków w kilku piwnicach i tylko dwa znalazłam. :)
świetny pomysł! świeczniczki prześliczne!:)
ja u siebie na tarasie zrobiłam ze słoików po kawie:)
pozdrawiam serdecznie:)
świetne pomysły, blog genialny :) chyba zrobię sobie taki świecznik. obserwuje i zapraszam również do siebie ;)) Ania z niaf niaf
Jestem zachwycona tym pomysłem!!!!
Oooo, jakie świetne! Synek właśnie drzemie – biorę słoiki, sznurek i robię! ;) Dzięki za inspirację!
Ja zrobilam podobne “swieczniki” uzywajac normalnych sloikow, okleilam je metoda decoupage bibulka w roznych kolorach (pomysl chyba tez od Kasi :)) moje zaczepilam na drucikach bo jakos na sznureczek nie wpadlam :))
Jako ze w moich rejonach jest strasznie wietrznie uzylam pokrywek. okrywki wymyte i “opalone” (pozbylam sie gumki zabezpieczajacej od spodu) zrobilam kilka dziurek zeby dostawal sie tlen i dzialaja :) Super sprawa na chlodniejsze wieczory bo szklo wydaje cieplo i wyglada rewelacyjnie :)
Pozdrawiam
Cudne!!! Oj chyba skradnę pomysł na mój balkon :)
a ja mam caaaałą piwnicę takich słoików :) w różnych rozmiarach i z pokrywkami :)
No to zazdroszczę. Ja miałam tylko dwa.