Od jakiegoś czasu chodziło za mną namalowanie obrazu. Po pierwsze nigdy nie malowałam, nie miałam żadnych farb, więc jak tu się za to zabrać. Znalazłam odpowiednią inspirację i już dążyłam do realizacji. W Lidlu zakupiłam farby akrylowe w 6 kolorach, podobrazie miałam, czekałam na natchnienie. W końcu mnie złapało i złapałam za pędzel. Tak mnie to porwało, iż stwierdziłam, że uwielbiam mazanie farbami. Bardzo mnie to odpręża. Jaki z tego efekt? Absolutnie nie umiem ocenić. Na wystawę się nie nadaje, ale jest mój i to się liczy. Błagam nie bądźcie zbyt surowi w swych komentarzach, chociaż jestem gotowa na to, że sucha nitka na mnie nie zostanie.
Materiały:
Farby akrylowe
Podobrazie
Pędzle
Zaczęłam od pomalowanie brzegów obrazu.
Kolistymi ruchami grubym pędzlem malarskim nanosiłam farbę.
Zostawiłam pewien obszar i po rozjaśnieniu koloru tła,
dokończyłam tą część.
Jak widać ten obszar jest jaśniejszy od reszty.
Zaczęłam od czarnego koloru i robiłam kropki różnego rozmiaru.
Dodając biały kolor rozjaśniałam tony następnego koloru,
robiąc kolejne warstwy kropek.
Po pięciu warstwach kropek, dorobiłam coś w stylu łodyg.
Potem dalej nakładałam kropki w coraz jaśniejszym tonie,
aż skończyłam na białym.
A oto moja inspiracja, ale nie porównujcie tego pięknego dzieła do tego co ja zmalowałam. :)
Ja zastosowałam inne kolory, tak aby pasowały do mojej sypialni.
Chociaż te szarości z żółtym są piękne.
Jestem ciekawa co Wy na to malowanie powiecie.
Miłego poniedziałku!
Wg mnie, bardzo ładnie Ci wyszło. I to żadna poranna wazelina z mojej strony. Na prawdę mi się podoba. Nawet zainspirował mnie Twój obraz do stworzenia podobnego tylko inną techniką…
Wiktorio! Bardzo Ci dziękuję, bo cała jestem w strachu jakie będą opinie. :) Ufff.
Jest śliczny ! Mnie się bardziej podoba twój, niż tamten ; )
Piękne obydwa. Zależy od upodobań kolorystycznych. Ja na pewno bym taki sobie powiesiła w mieszkaniu. Pozdrawiam.
Jak na pierwszy raz nawet niezle Ci wyszlo :) Pozdrawiam Agnieszka
Niezle???
Skromnas…
Kasia sliczna praca!!!!!!!!!!!
Baaaaaaardzo mi sie podoba!!!
sliczne kolorki!!!
Czekam na kolejne Twoje prace :) !!!!
Jak pierwsze dzielo tak Ci wyszlo to kolejne beda powalac :)
pozdrawiam
Beata
Dzięki Bogu, że Wam się podoba, naprawdę byłam w stresie, że ktoś mnie zjedzie od góry do dołu. Myślę, że ktoś kto naprawdę ma talent, zrobi z tego pomysłu cudo do galerii.
piękny! zaraz po zmianie koloru pokoju też taki zrobię! dzięki za inspirację!
bardzo lubię twojego bloga <3 zapraszam do mnie , może cię zainteresuję!
Nie znam się zbytnio na malowaniu (chociaż kiedyś szkicowałam ), ale wg mnie jest śliczny:)
Dziękuję, bardzo dziękuję. Bardzo łagodnie się ze mną obchodzicie i dziękuję Wam za to.
O kurcze, zaispirowalaś mnie. Bardzo fajny efekt i co najwazniejsze jest Twoj!!! JA tez chce- pokusze sie tez cos zmaluje :)
Pozdrawiam
MAłgosia
Bardzo fajny. Chetnie bym go u siebie w domciu powiesila.
A teraz wymysl cos sama, bo czytajac posta, myslalam ze naprawde dopadla Cie wena, a tu z inspiracji. Ale, kolory fajowe i efekt koncowy tez. Tworz dalej
Wow super Ci to wyszło. Zdolna z Ciebie Babka :-)
Opcja żółto-szara genialna! Szukam takiego lub bardzo podobnego wzoru na ścianę, tyle że na pionowym podobraziu :)
http://i.imgur.com/06R0VA4.jpg
Pozdrawiam
T.
z wielką przyjemnością przeglądam Twojego bloga :) a obrazek niczego sobie :)) i najważniejsze, że podoba się nie tylko Tobie.
Trudno uwierzyć, że to Twój debiut ;) Buziaki ;)
Wyszło SUPER. Mnie również zainspirowałaś.Ja zrobię coś takiego na ścianie bezpośrednio. Mam wolną ścianę 2m/2 – wystarczy ..żeby poszaleć. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na podpatrywanie moich szaleństw z rękodziełem.
wpadłam przypadkiem bo też szukam natchnienia na własny obraz i sposób zrobienia. powiem szczerze rewelacja!! zwłaszcza ta szara wersja! pełen profesjonalizm. jestem pod wrażeniem i chyba skorzystam z tego wzoru jeśli można :)