Widziałam wiele obrazków wykonanych za pomocą pasteli i suszarki. Ciekawiła mnie ta metoda od dawna i zapisałam ją do wypróbowania. Po zeszłym roku szkolnym zostało dzieciom sporo pastelowych kredek, a mi przyszedł pomysł jak zrealizować tę technikę. Tak wykonałam obrazek “Pastelowa jesień”.
Materiały:
Kredki pastelowe
Suszarka
Folia samoprzylepna
Nożyczki
Podobrazie
Z foli samoprzylepnej wycinamy napis i przyklejamy na podobrazie.
Nożyczkami przytrzymujemy kredkę nad podobraziem, a ciepłym powietrzem z suszarki rozpuszczamy ją.
Jak zalejemy cały obraz kolorem, możemy zdjąć przyklejone literki.
Kolory można rozpuścić w dowolny sposób, dzięki czemu obraz zawsze będzie inny. chociaż wykonany tą samą techniką.
Podsumowując, technika jest bardzo efektowna, ale zdecydowanie nie dla małych dzieci. Powietrze z suszarki musi być bardzo gorące i można się poparzyć przy rozpuszczaniu kredek. Spodziewałam się, że kredka szybko się rozpuści i będzie bardziej płynna. Tu się zawiodłam, bo chwilę to trwało, a kredka jest gęsta i ciężko ją rozprowadzić. Mimo kilku minusów to obraz wyszedł moim zdaniem efektownie, ma świetną fakturę, a kolorystyka jest bardzo wyrazista.
Lubię testować różne inspiracje i przekonywać się na własnej skórze, czy dana metoda sprawdza się, czy nie. Ta mi się spodobała. :)
Zobacz także:
![]() | ![]() | ![]() |
moim zdaniem szkoda, że odkleiłaś literki. jakoś ładniej się prezentował z ciemnym napisem. też chciałabym wykorzystać tą technikę ale czekam aż będę urządzała pokój dla córki, to będzie coś dla niej
Anita, jasne może masz rację z literkami :)
świetny pomysł, chociaż trochę się napracowałaś, nie wiem, czy by mi się chciało ;)
ale wyszło super!
Jak wyszło super to najważniejsze.
Ale super pomysł, świetny! :) Szkoda tylko, że te pastele tak długo się rozpuszczają pod wpływem suszarki.
No niestety długo, ale efekt zminimalizował ten minus.
wyszło super :) choć faktycznie z ciemnymi literkami chyba fajniej wygląda :)
Kasiu, jak dużą powierzchnię byłaś w stanie pokryć jedną kredką?
Kwiatkosia, u mnie jeden kolor, jedna kredka +/-, bo kredki były już używane.
genialne!
Dzięki Pata :)
Świetna metoda! Muszę kiedyś spróbować. :)
Kto by pomyślał, żeby podgrzewać suszarką kredki :-))). No odkrywcze na maksa i wyszło jak obraz!
Bardzo fajny pomysl:))
Super pomysł! Piękny obrazek wyszedł :-)
ciekawe,ciekawe ;)
ciekawy pomysł :) bawiłam się kiedyś tak z kredkami swiecowymi i płótnem wyszło mega artystycznie – suche drzewo :) szybko i oryginalnie :)
Wypróbuję!
Extra pomysł!
:)
Fajna sprawa? spróbować muszę, a że pogoda za oknem jest jaka jest to na długie wieczore jak znalazł.