Kolejna ulubiona słodka przekąska mojej rodziny. Nie potrzeba do jej przygotowania piekarnika, więc mogę ją robić również na wakacjach w domku letniskowym. Każdy kto bierze ode mnie przepis, jest zakochany w oponkach. Może wiele osób zna ten przepis, innemu o nim przypomnę, a ktoś go dopiero pozna. Co Wam będę mówić? Lepiej pokażę krok po kroku.
Przepis:
– pół kilograma białego sera
– 2-3 szklanki mąki (ja dałam prawie 3,5)
– 3 jajka
– 3 łyżki kwaśnej śmietany
– 3 łyżki cukru
– cukier waniliowy (jedno opakowanie: 16g)
– łyżeczka sody oczyszczonej
– olej do smażenia
– cukier puder
Wszystkie składniki zagnieść na miękkie ciasto, ale nie klejące się.
Gotowe ciasto rozwałkować na grubość około pół cm. Za pomocą szklanki wycinać kółka, a w ich środku mniejsze otworki np. za pomocą kieliszka lub zakrętki.
Smażymy na rozgrzany oleju, obracając z dwóch stron.
Wyciągamy na ręcznik papierowy, aby odsączyć oponki z tłuszczu.
Posypujemy oponki, cukrem pudrem i jemy z apetytem.
Z 1/5 kg sera wychodzi bardzo dużo oponek. Jest to solidna porcja cukru. Co prawda moje chłopaki zjedzą każdą ilość, więc i tyle może być za mało.
Zobacz także: