Tym razem z Wieśkiem Skibą, rozpoczniemy przygodę na planie następnej wspólnej przemiany dla Bricomarché! Na tapet wzięliśmy przedpokój i wykombinowałam sobie, że będzie on w stylu nowojorskim. Wyszło jak zwykle – ja sobie wykombinowałam, a Wiesiek wszystko dzielnie znosił ;) Na plan przybyłam przygotowana – jak przystało na prawdziwą królową DIY! Z tapetą pod jedną pachą i sztukaterią pod drugą zjawiam się, by pokazać Wam pierwszy etap tej metamorfozy. Jesteście ciekawi, jak wyszło? Koniecznie zobaczcie nasz wspólny film:
Przedpokój w stylu nowojorskim
Krok 1
W tym przedpokoju w pierwszym etapie zrobimy tapetowanie i sztukaterię. Wiesiek myślał, że obędzie się bez malowania, ale ze mną nie ma tak łatwo ;) Przedpokój czekał na nasze przybycie – był bardzo ładny, ale brakowało mu charakteru. Wynieśliśmy wszystkie meble, dekoracje i przedmioty, które tam się znajdowały, żeby nam nie przeszkadzały podczas naszej metamorfozy.
Krok 2
Następnie odmierzyliśmy wysokość, na jakiej tapeta ma być – wymyśliłam sobie, że będzie sięgała metra od podłogi. Wyznaczyliśmy tę wysokość dookoła pomieszczenia. Sztukaterie pięknie zamaskują oraz zabezpieczą krawędź tapety.
Krok 3
Tapetowanie zaczynamy od odmierzenia i przycięcia kawałków tapety na odpowiednią długość. Następnie nakładamy klej na ściany, a potem przyklejamy tapetę. Koniecznie zwróć uwagę na to, czy nie powstały nigdzie bąbelki powietrza.
Krok 4
Kantówką dotnij sztukaterię i dopasuj je do szerokości ścian. Gotowe sztukaterie przyklej do ścian na klej montażowy.
Krok 5
Po przyklejeniu sztukaterii warto je zabezpieczyć akrylem, aby nie odstawały od ścian i nie popękały.
Krok 6
Kolejny etap to malowanie ścian oraz sztukaterii na wybrany kolor.
Pierwszy etap metamorfozy jest zakończony! Tapetowanie, sztukaterie oraz malowanie już za nami, ale to nie koniec tej przemiany przedpokoju w stylu nowojorskim. Koniecznie czekajcie na kolejne odcinki, żeby zobaczyć co wykombinowałam! Wiesiek już nie może się doczekać (widzieliście to przewracanie oczami w filmie)? :)