ogrodowe diy

Chmiel w ogrodzie jako zielona ściana

Chmiel

Chmiel to świetna roślina do szybkiego porastania ogrodzeń i nie tylko. Ostatnio pokazywałam Wam, jak malowałam natryskowo płot lamelowy. Robiłam to z myślą, że zaraz chcę posadzić pnącze, które jeszcze w tym roku zazieleni mi tę część ogrodu. Ponieważ w moim ogrodzie jest już dzikie wino, bluszcz hedera, wiciokrzew i clematisy to szukałam jakiejś nowej rośliny pnącej do wypróbowania. Chmiel ma wiele odmian, chociaż większość z nas zna wersje dziko rosnące, to są również i odmiany ogrodowe tak jak chmiel HOPS®.

Co warto wiedzieć o chmielu HOPS®?

Przede wszystkim bardzo szybko rośnie, bo potrafi w nocy przyrosnąć o 30 cm, a osiąga 2–7 metrów długości.  Dlatego w okamgnieniu może zasłonić płot, nieatrakcyjną ścianę, czy stworzyć zieloną ścianę do wydzielenia stref w ogrodzie.

Sadzi się go od wiosny do jesieni zarówno w ziemi, jak i w skrzyniach czy doniczkach. Lubi stanowiska słoneczne lub częściowo zacienione. Kiedy ma podporę, to błyskawicznie się po niej pnie, w innym wypadku ściele się po ziemi. 

Chmiel kwitnie od czerwca do lipca i ma wtedy przepiękne zielone „szyszki”. Ich łuski zawierają lupulinę – żywiczną substancję, której chmiel zawdzięcza sławę jako zioło i kosmetyk, a nie tylko jako składnik piwa. 

Późną jesienią pędy zasychają, aby wiosną puścić nowe pędy od karpy, czyli od ziemi. Dlatego jesienią lub wczesną wiosną przycinamy suche pędy 10 cm nad ziemią. Chmiel HOPS® jest mrozoodporny.

Chmiel

Jak sadzić chmiel, aby piął się po płocie?

Jak większość pnączy sadzimy sadzonkę co 50 cm. Wtedy mamy pewność, że płot ładnie i równo się zarośnie. Wykopujemy dołek w ziemi większy od doniczki i na dno wsypujemy żyzną ziemię. Zawsze zalewam dołek wodą i dopiero jak ona wsiąknie, przesadzam sadzonkę z doniczki do ziemi. Dookoła dosypuję ziemi i jeszcze raz porządnie podlewam. Nowa roślina potrzebuje czasu na ukorzenienie się oraz klimatyzację w nowym miejscu. Jeżeli trafiliśmy z miejscem to raz, dwa zobaczymy, jak pnącze zaczyna rosnąć.

Chmiel

U mnie chmiel już rośnie i lubi moje podlewanie. Jak ciut odbije, to zacznę podlewać go jeszcze nawozem ogrodowym, aby wspomóc ukorzenianie się i wzrost rośliny. Na ten moment pomagam mu jeszcze, przeplatając go na płocie. Zresztą zawsze tak robię z nowymi pnączami, że dbam i patrzę czy mają podporę i czy przypadkiem roślina nie zaczyna rosnąć w innym kierunku niż bym chciała. Jestem ciekawa, czy w tym roku chmiel zakwitnie i zobaczę u siebie piękne wiechowate kwiatostany.

 

Wpis przygotowany z Elsner Pac – producentem chmielu HOPS®

Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.
Simple Share Buttons