Myśleliście kiedyś o przerabianiu butów? Mnie wpadł pomysł, aby sobie zrobić bardzo oryginalne sandały na urlop. Zwykłe, najzwyklejsze sandały, można ozdobić na setki różnych sposobów. Mnie jednak podobały się bardzo modne teraz rzymianki z ozdobnymi pomponami. Niestety nie lubię nosić rzymianek, te wszystkie wiązania mnie bardzo denerwują, więc postanowiłam, że normalne sandałki ozdobię pomponami, aby były bardziej kolorowe, letnie i wesołe. To jest też świetny pomysł, aby starsze buty trochę podrasować i dać im szansę na kolejny sezon. Zresztą co ja będę Wam tu gadać. Zobaczcie sami czy to fajny pomysł i czy jest dla Was.
Bardzo letnie sandały z pomponami
Do tego pomysłu uszykuj sandałki, mogą być rzymianki, klej na gorąco lub inny klej i góra pomponów. Fajnie, aby pompony były kolorowe i różnych rozmiarów. Samo diy wykonacie bardzo szybko, więc nie ma na co czekać, tylko zabierać się za metamorfozę.
Zobacz film, jak wykonałam sandały z pomponami i jak się pięknie prezentują.
Powiem Wam, że uwielbiam te buty. Nawet nie spodziewałam się, że tak mi się spodobają. Cudnie takie kolorowe sandałki wyglądają w zestawie z letnią sukienką czy spódnicą. Moja miętowa kiecka jest do tych pomponów idealna. Nie mogę się tymi sandałkami nacieszyć. Teraz Wasza kolej, aby tak sobie sandały odmienić.
nie jestem fanką sandałów bo mam średnio ładne stopy, ale te z pomponami są taakie urocze! :) a w wersji diy to szczególnie cudne.
Martyna, to koniecznie sobie takie zrób i pewnie pokochasz też swoje stopy. :)
Rewelacja, wyglądają jak oblepione kolorowymi cukierkami :)
To prawda. Ma ochotę się je zjeść. :)
kot by mnie za takie wydziedziczył :D wszystkie (naprawdę wszystkie) pompony w domu są jego. Ma jakiś radar, że jak tylko dotknę pompona – od razu jest obok :D