Lifehack, czyli nic innego jak triki na ułatwienie sobie życia. Szczególnie zimą takie sposoby “zrób to sam” są nam potrzebne. Każdego posiadacza czterech kółek ucieszy fakt, że na zimowe kłopoty z samochodem też są sposoby. Pozamarzane zamki, przymarznięte wycieraczki i parujące szyby to już przeszłość, bo wystarczy zastosować kilka domowych sposobów i już zima nie będzie nam straszna.
Sposób na wycieraczki. Na początku ten pomysł mnie rozśmieszył, ale po namyśle stwierdzam, że to świetny sposób na uniknięcie oblodzenia wycieraczek. Wystarczy mieć w samochodzie parę grubszych skarpet. Po odstawieniu samochodu na noc otwórz wycieraczki do góry, załóż skarpetki i zostaw. Rano szybko skarpetki chowamy, a wycieraczki idealnie spełniają swoją funkcję. Pokochacie ten trik.
![](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/12.jpg)
Sposób na zamek. Nie ma nic gorsze jak masz samochód, a nie możesz się do niego dostać. Sama wchodziłam z dwa razy przez bagażnik do samochodu, bo zamki od drzwi pozamarzały na amen. Aby tego uniknąć można użyć płynu do dezynfekcji rąk. Zawarty w nim alkohol doskonale rozpuści lód w zamku, na klamkach, czy klapie bagażnika. Potem odkażamy rączki i jedziemy dumni, że my już w drodze do pracy, a sąsiad wchodzi przez bagażnik do swojego auta.
![2](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/23.jpg)
Sposób na kluczyk. Drugi lifehack na otwarcie zamrożonego zamka polega na rozgrzaniu kluczyka. Możesz go rozgrzać, pocierając o rękawiczki albo delikatnie podgrzać go ogniem z zapałki lub zapalniczki. Tu zalecam ostrożność, aby gwałtowne zmiany temperatury nie spowodowały, że złamiecie klucz, a na dodatek zostanie on w zamku.
![hqdefault](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/hqdefault.jpg)
Sposób na lusterka. Opanowaliśmy już wiele technik radzenia sobie z autem zimą, a co z lusterkami bocznymi? Wycieraczki masz niezamarznięte, dostałeś się bez problemu do auta, siadasz, odpalasz samochód i bum. Zamarzły Ci lusterka. Nie pozostaje nic innego jak wyjść i skrobać. Jak temu zapobiec? Załóż na noc na lusterka woreczki do mrożenia jedzenia. Zdziwisz się jak to, rewelacyjnie działa.
![4](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/42.jpg)
Sposób na szyby. Jak jesteś przygotowany do zimy, to pewnie masz jakąś skrobaczkę do szyb pod ręką, a co jeżeli nawet skrobaczka nie daje rady. Cienka zamarznięta warstwa lodu na szybie to dopiero kłopot. Tu warto nosić w portfelu starą kartę do bankomatu. Cienka, elastyczna, mała, idealna do skutecznego skrobania szyb. Kto spróbuje?
![5](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/51.jpg)
Sposób na światła. W zimie szybko robi się ciemno i musimy mieć dobre światła dla własnego bezpieczeństwa. Lampy samochodowe mają to do siebie, że bardzo szybko się brudzą i zachodzą cienkim nalotem. Mycie samochodu nie załatwia sprawy. Oczywiście można kupić specyfiki specjalnie do tego przeznaczone, ale po co wydawać pieniądze. Wystarczy miętowa pasta do zębów. Ona świetnie poradzi sobie z mgłą na naszych światłach. Spróbuj!
![6](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/61.jpg)
Sposób na szyby. Tym razem na te wewnętrzne, a ściśle mówiąc, chodzi o zaparowane okna w samochodzie. To jest koszmar zimy i słabego nawiewu w samochodzie. Ciepłym dmuchniesz to za gorąco, zimnym nic nie daje. To jak sobie radzić z parą wodną? Ten, kto wymyślił ten sposób, powinien dostać nobla. Tu problemem zajmie się silikonowy koci żwirek. Wystarcz wsypać żwirek do skarpetki (nie żałuj) i ją zawiązać. Położyć np. pod siedzeniem w aucie. To żwirek cudownie wchłonie parę wodną, a Ty nie będziesz się już tym martwić.
![7](https://www.twojediy.pl/wp-content/uploads/2015/02/71.jpg)
Teraz już jesteśmy przygotowani na zimę i ona nam nie straszna. Samochód będzie służył do jeżdżenia, a nie do męczenia nas z samego rana. Zastosuj się do powyższych sposobów, a każdy zimowy dzień będziesz pozytywnie rozpoczynał.
Silikonowy żwirek !! Nareszcie skrobanie szyć od środka się skończy
:))))))))) BTW żwirek też bedzie mozna włożyć do pudełek z butami jako
pochłaniacz wilgoci.
Z tym żwirkiem to świetna sprawa, bo mój tata ma najczęściej z tym właśnie problem w samochodzie! Ucieszy się, gdy mu pokażę ten trick. Bardzo przydatny post! :)
Post dla mnie, mój samochód nienawidzi zimy :D chyba każdy z wymienionych tutaj problemów mnie dotyczy. Nie jestem tylko pewna czy te sposoby na zamarznięty zamek się sprawdzą, bo u mnie zamarza on bardzo głęboko. Jak napisałaś o tym wchodzeniu przez bagażnik to poczułam się jakbym sama to pisała ;). Muszę spróbować też z tym żwirkiem, bo parujące szyby to moja zmora, ostatnio znowu musiałam je skrobać od wewnątrz :/
Karta od bankomatu to sprawdzony sposób mojego męża. Wpadł na taki pomysł, gdy mróz chwycił znienacka, a on zupełnie nie był na to przygotowany. Jaki dumny jest teraz, że “jego sposób” jest promowany w Internecie :))
Wczoraj było tu http://joemonster.org/art/30991/15_sprytnych_sposobow_na_zimowe_klopoty a w ogóle tu http://www.viralnova.com/winter-life-hacks/. Chyba wypadałoby podać źródło.
Ulinka, źródła zdjęć są jak byk. Teksty są moje, a nie tak joemonster ściągnięte żywcem ze strony viralnova. Żadna z tych stron, które wymieniłaś nie podaje prawdziwego źródła. Ja bardzo skrupulatnie przygotowuję treści i docieram do pierwotnych źródeł. Nawiasem mówiąc takie treści jak mój dzisiejszy post są w sieci mielone od lat. Ani joemonster i viralnova tego nie wymyśliły. Absolutny przypadek, że w podobnym czasie pojawiło się gdzieś w sieci i u mnie, bo ja nie czytam polskich stron tego typu.
Czepianie się.
Uwielbiam ten post i dziękuje za niego, bo może i tu i tu i tu i tam i jeszcze gdzie indziej są bardzo podobne teksty,może i publikowane w tym samym czasie (co mnie kuźna to obchodzi) ale ja nigdzie nie widziałam tylko właśnie u Ciebie ;p
Przyda się oj przyda ten post bo wszystko dotyczy się mojego autka :/ No typ nie cierpi zimy i co mu poradzić ;)
Gdyby tak komuś drzwi zamarzały – tak ten problem też musiałam udźwignąć to z czystym sumieniem polecam silikon w sprayu, koszt ok 20zł a robotę robi taką,że w końcu drzwi mi nie zamarzają :))))
żwirek dla kota? niesamowite! bardzo fajne pomysły, warto je zapamiętać :)
Pomysły genialne! A żwirek mnie zaskoczył totalnie! Dzięki – parę sposobów “kradnę” ;)
Pomysł ze żwirkiem chyba wypróbuję bo najgorsze co może być to zaparowane szyby w samochodzie:/
Ha! Żwirek muszę wypróbować, dojeżdżamy do pracy w kilka osób i jak na razie nie znalazł się sposób na zwalczenie parowania szyb :) Pozdrawiam, Agata.
Boskie! Zwłaszcza ten żwirek. :D
Już nie mogę się doczekać aż zobaczę miny sąsiadów na widok moich wycieraczek ubranych w pięciopalczaste skarpety w paski :D
Jak powiesisz fajne skarpety to Ci je ukradną. Musisz takie śmierdzące i brudne założyć na wycieraczki. :)
Żwirek w skarpecie ukradnę,bo strasznie mnie wkurzają zaparowane szyby jak się jedzie. No i faktycznie raz za zimne powietrze raz za ciepłe i można oszaleć,a widoczność na drodze najważniejsza
Pomysł z kocim żwirkiem jest mega! Jakoś do tej pory nie wpadłam na to, że można wykorzystywać jego właściwości gdzieś poza kuwetą, ale teraz będę kombinować do czego można go jeszcze użyć ;)