Mój balkon czekał 6 lat na wykończenie. Jak się wprowadziliśmy do mieszkania, to remont trwający pół roku wykończył nas na tyle, że balkon odłożyliśmy na później. W następnym roku spółdzielnia malowała elewację bloku, zmieniano parapety i progi. Znowu się nie udało. W kolejnym roku Mariusz położył płytki. Jednak wygląd balkonu był nijaki i bez charakteru. Długo, długo zastanawiałam się co zrobić z 2,5 m² wiszącej powierzchni. Mały balkon, duży kłopot, bo mimo wszystko balkon ma odgrywać praktyczną rolę (służyć do suszenia prania, wietrzenia kota), a z drugiej strony powinien być przedłużeniem pokoju, z którego wychodzi się na niego, a metraż mi tego nie ułatwiał. W zeszłym roku podjęłam małą próbę metamorfozy, ale nie byłam do końca zadowolona z tego, co wyszło. Czegoś mi brakowało. Dzisiaj już wiem czego. Brakowało mi drewnianej podłogi.
Czy drewniana podłoga na balkon to dobry pomysł?
To było pierwsze pytanie, które sobie zadałam. Drewno jest ciepłe i przytulne, a zarazem dużo szlachetniejsze od płytek. Zastanawiałam się nad zrobieniem własnej podłogi, ale skąd ja wezmę drewno sezonowane (suszone) przez kilka lat. Po drugie jak kupię coś gotowego, to jak to dopasuję do małego, krzywego balkonu. Na szczęście dzisiaj mamy duży wybór podłóg w klepkach, panelach, które możemy dopasować do każdej powierzchni. Od kilku lat obserwuję w marketach budowlanych i meblowych tego typu produkty, ale zawsze miałam opory przed zakupem ze względu na łączenia klepek, a po wejściu na taką powierzchnię miałam wrażenie, że wszystko pode mną się rusza. Wyobrażałam sobie, jak taka podłoga zachowuje się po deszczu albo śniegu, kiedy pod spodem są śliskie płytki.
Teraz cieszę się, że tyle zwlekałam z odmianą balkonu, bo pojawił się producent, który zrewolucjonizował system podłóg tarasowych. Gumi Taras to zupełnie inny system łączeń modułowych desek w kilku rozmiarach, który dopasujesz do każdej powierzchni, o czym sama się przekonałam. Oczywiście to podłoga zrób to sam i możecie mi wierzyć, że nawet dziecko ją złoży.
Jak położyć drewnianą podłogę Gumi Taras?
Od razu na wstępie powiem, że szykowałam się na bardzo ambitny tutorial, a tu się okazuję, że ułożenie Gumi Taras jest bardzo banalne. Mogę jedynie opisać kilka linijek prostych kroków, które trzeba wykonać, aby mieć piękną podłogę na tarasie czy balkonie.
- Zamówienie drewnianej podłogi.
Tu miłe zaskoczenie, bo można zrobić to przez internet, co mi osobiści bardzo odpowiada. Wchodzisz na stronę gumitaras.pl i poprzez kalkulator dopasowujesz ilość modułów do wielkości i kształtu swojego balkonu czy tarasu. Można również wybrać sposób układania.
Całość zajmuje kilkanaście minut. Ja wybrałam taki sposób układania jak poniżej na zdjęciu i zamówiłam odpowiednią ilość desek.
2. Dostawa i wygląd Gumi Taras.
Za kilka dni kurier przywiózł zamówioną podłogę i zaczęło się oglądanie, a moje dzieci zaczęły składać podłogę jak puzzle.
Podłoga składa się z dwóch podstawowych elementów. Deska i gumowy łącznik.
3. Układanie Gumi Tarasu.
Składanie jest tak proste, że w zasadzie nie ma co tłumaczyć. Mogę Wam jedynie udowodnić, że tak jest.
Przy zamówieniu powstaje plik pdf ze wzorem jak ma wyglądać nasza podłoga. Łączymy pojedyncze moduły gumowym łącznikiem na wcisk.
Ja składałam segmentami. Kładłam na balkonie jedną część i dokładałam kolejną, łącząc je ze sobą.
Złożenie 60 elementów i ułożenie ich na balkonie zajęło mi 30 minut z zegarkiem w ręku. Elementy są idealnie spasowane, a łączniki wchodzą na lekki wcisk. Wystarczy łącznik docisnąć dłonią, nie potrzeba do tego żadnych narzędzi, ani urządzeń.
Jakość deski jest doskonała. Bardzo dokładne szlifowanie, równe otwory pod łącznikami dokładnie z nimi spasowane, więc nie ma żadnego problemu z montażem. Ryflowanie deski jest równe, a dzięki niemu nawet jak drewno jest mokre, nie grozi nam upadek.
Łączenia też mają znaczenie, bo w innych panelach są one plastikowe i trzeba je przycinać na zewnętrznych krawędziach. Gumi Taras stworzyły łączniki wykonane z kauczuku, które są zarazem giętkie, jak i bardzo wytrzymałe. Przestrzenie między deskami dzięki nim są równe i to kolejna zaleta, która wyróżnia Gumi Taras nad innych producentów, bo niestety innym podłogi się często rozjeżdżają, a powierzchnia cała pracuje pod naszym ciężarem. Gumi Taras jest bardzo stabilny.
Impregnacje to olejowanie raz do roku wczesną wiosną, a na co dzień podłogę można myć wodą. Nic więcej nie musimy robić, tylko korzystać do woli z tak pięknej podłogi.
Na mój balkon podłoga kosztowała 500 zł. Położyłam ją na lata, z bardzo dobrego materiału, a balkon już nie wygląda jak rodem z PRL. Wprowadziłam go w końcu w XXI wiek.
Tak mnie ta podłoga rozochociła i natchnęła, że to dopiero początek balkonowej rewolucji. Postanowiłam wykończyć tę przestrzeń na tip- top, więc oczekujcie kolejnych relacji z remontowego frontu.
Koniecznie zobacz inne balkonowe tematy
Wpis przygotowany przy współpracy z marką Gumi Taras.
Marzy mi się taka podłoga na balkonie :) I prędzej czy później sobie taką sprawię :) Napisz prosze jakie masz wymiary balkonu. :)
Interesuje mnie jeszcze coś innego – czym masz osłonięty balkon od frontu? Widzę, coś dużego i białego :) I j
Arleta, wymiary to 95 x 265 cm. Balkon od frontu ma murek, a na bokach barierki. Dojdziemy i do tego etapu. Już za chwilę kolejne zdjęcia, będą.
Zazdroszczę murku w takim razie ;) Ja własnie się zastanawiam czym osłonić balkon… Mam w głowie dwie rzeczy, ale niezdecydowana jestem, także czekam na Twoje kolejne posty Kasiu, może znajdziesz jakieś ciekawe rozwiązanie :)
Ona tak pięknie wygląda! Rewelacja!
Marzena, jest piękna. Nie mogę się skupić teraz na niczym, bo ciągle wychodzę na balkon. :)
Jak się kiedyś dorobię pięknego tarasu też bym chciała taką podłogę :) aż się chce po niej chodzić bosymi stopami :) Piękna
Marzena, a tam taras. Mini balkon. Dwa kroki do przodu i trzy w bok. Całą rodziną jak na niego wyjdziemy to jak sardynki w puszce. :)
Jednak podłoga zrobiła z niego salon. ;)
Rewelacja Kasiu, a ja już nie moge się doczekać pełnej metamorfozy :)
Tola, dziękuję. Też się nie mogę doczekać, aż wszystko skończę. :)
Wooow! Pokażę mężowi! Tylko chyba u nas będzie problem, bo balkon zwęża się wzdłuż, tzn. po lewej stronie balkon “wystaje” na 1,5m., a po prawej na 90 cm. :( Czyli bez. ew. przycinania desek się nie obędzie, niestety…
Jednak łączenia są tak dobre, że nawet przycinanie wyjdzie bez problemu. Trzymam kciuki, aby się udało. :)
Fajnie to wygląda, ciekawa jestem efektu po kompletnej metamorfozie:)
Już za chwilę, już za momencik. :)
To jest genialne! Czekam na pełną metamorfozę balkonu z niecierpliwością. Jeśli u nas będzie przeprowadzka w tym roku, to trafi mi się jeszcze mniejszy balkon niż do tej pory, więc będę miała mega wyzwanie, by go urządzić. Może u Ciebie coś podpatrzę :)
Aniu, te małe balkony to naprawdę wyzwanie, ale ja w końcu znalazłam pomysł na swój, bo długo nie miałam na niego weny. :)
Super!
Dzięki Gosiu. :)
Ten odcień drewna zachęca! Dawaj Kasia dalej! Pokaż co wymyśliłaś! :-)
Dorota, a najlepsze, że podłoga optycznie wydaje się większa. Fenomen jakiś. ;)
Świetny system! Jak to impregnować?
Marta, raz do roku olejowanie. Tak jak inne drewniane elementy na dworze.:)
Wygląda świetnie!
Meg, dzięki. Zakochałam się w podłodze. Mówię Ci. :)
Nie wiem Kasiu, co piękniejsze. Font, zdjęcia, czy podłoga?! Ah wiem- wszystko :)
I zgadzam się- jak piszesz do Doroty, że mój “taras”, szeroki na 56cm również się powiększył optycznie. Zjawiskowo!
Rewelacyjna podłoga! I taki prosty system zamówienia oraz montażu :) Od kilku lat przymierzam się do drewnianej podłogi na balkonie – mam 12 m2, więc jest co urządzać ;) Opcja, którą prezentujesz w poście jest warta rozważenia :) | Pozdrawiam, Marta
Marto, ja jestem zdania, że to podłoga na lata. Inwestycja jak w meble. :)
Podłoga pierwsza klasa. Wyobrażam sobie, jak drewno się będzie fajnie nagrzewało na słońcu :)
Jest cudowna na słońcu. Rudi już ją pokochał leży i się opala. :)
super, przydałoby mi się takie coś
Ale się idealnie wstrzeliłaś z tematem :) właśnie próbuję mojego A. przekonać, żebyśmy zainwestowali w drewno na balkonie bo mam dość tych płytek :)
i ładnie ;) bardziej przytulnie
Jak dla mnie jedno z najlepszych rozwiązań! My mamy na tarasie kostkę – powiem szczerze – drugi raz kładłabym drewno ale obawiałam się zbyt drogiej inwestycji. Gumi taras wychodzi na przeciw :) Zawsze mogę położyć go na kostkę ale… może poczekam, aż się zniszczy? :P
WOW pięknie :)
Bardzo fajne rozwiązanie, już kiedyś o nim słyszałem. Faktycznie jest to wydatek na lata. Odpowiednio zadbana posłuży wiele lat. pozdrawiam
Jeszcze lepsze rozwiązanie dla takich majsterkowiczów jak my, co zaraz dookoła zrobią wiele rzeczy własnoręcznie. Właśnie pracuję nad parapetem i progiem, aby zakryć blachę ocynkowaną. :)
Strasznie podoba mi się taka drewniana podłoga,ale mąż oporny. Nie chce dać się namówić na przykrycie naszych płytek mrozoodpornych :(
Genialny pomysł, bardzo mi się podoba i wybrałaś chyba najładniejszy kolor podłogi.
Kasiu, ja mam pytanko natury technicznej. A co z przestrzenią miedzy gumowymi łącznikami a płytkami? Jakoś się ja zabezpiecza? Od boków całości czy coś?
na ich stronie jest tylko jeden kolor drewna i rodzaj ? jak nie to jaki ty masz bo kolor cudny i wgl wydaje się super ja mam na balkonie płytki ala klinkiet i chce je wymienić na coś ładnego przytulnego
Ewelina, jest tylko jeden kolor, bo drewno jest poddawane ibróbce termicznej i dlatego uzyskuje taki odcień.