Często dostaję pytania o to, co mnie inspiruje do DIY. Odpowiadam, że inspiracją jest wszystko, co mnie otacza: wnętrza, potrzeby, materiały i kolory. W mojej głowie ciągle powstają nowe pomysły, a z otoczenia chłonę jak gąbka wszystko to, co mogę do nich wykorzystać. Uwielbiam malować paznokcie i to jest taka odskocznia od mojego głównego hobby „zrób to sam” (chociaż to nadal praca manualna). Siedzę wieczorami i maluję sobie godzinami pazurki. Bardzo mnie to wycisza i uspokaja, a w lżejszej głowie rodzą się nowe projekty. Tym razem wymyśliłam zrobienie z gliny miseczek na biżuterię, ale to, jak je ozdobiłam, to dopiero hit.
Gliniane miseczki „zrób to sam” na biżuterię
Materiały:
- biała glina samoutwardzalna
- wałek
- nożyk
- lakiery do paznokci lub lakiery hybrydowe
- lampa do utwardzania
Na początek rozwałkowuję glinę na 3–4 mm.
Później miseczką lub szklanką wycinam koło, a odręcznie za pomocą nożyka wycinam ananas i lód w wafelku. Jeżeli nie umiecie zrobić tego ręcznie, wydrukujcie sobie szablon z internetu.
Gliniane kształty mają ciut poszarpane brzegi. Wystarczy mokrym palcem przejechać po brzegach gliny, aby uzyskać ładną, obłą krawędź.
Układam moje gliniane kształty na małych talerzykach, aby nadać im kształt wklęsły.
Glina sama się utwardza. Nie wypiekamy jej, tylko pozostawiamy do wyschnięcia. To, ile czasu zajmie wyschnięcie miseczek, zależy od grubości gliny oraz temperatury powietrza.
Gdy gliniane miseczki wyschną, możemy je malować. Ja to zrobię ulubionymi kolorami od Semilac.
Ponieważ robię to lakierami hybrydowymi, każdy etap utwardzam pod lampą i nakładam po dwie warstwy lakieru.
Na okrągłej miseczce maluję donuta.
Posypkę maluję pędzelkiem do zdobienia paznokci. Na koniec całość zabezpieczam topem no wipe.
Miseczka wygląda jak prawdziwy pączek.
Ananas też się doskonale prezentuje. Jest bardzo soczysty.
Lodzika aż chce się liznąć!
Przy każdej miseczce przygotowałam dla Was zestawienie kolorów, których użyłam. Może któryś z nich stanie się Waszym ulubionym. :) Oczywiście przy miseczkach można użyć farb akrylowych, ale powiem Wam szczerze, że nimi nie osiągnie się takiego efektu. Kolory nie będą tak soczyste, a miseczki nie będą pięknie błyszczeć.
.
Wpis przygotowany we współpracy z marką Semilac.
Pączek chętnie zrobię. :)
Ja pączka bym zjadła, ale jestem na diecie. :) Nie pozostało mi nic innego jak je sobie robić i na nie patrzeć. :)
Pieknie wyszly <3 ananasek mi skradl <3
Aniu, to koniecznie sobie zrób. :)
Dobre akryle też dadzą radę, a piękny połysk można uzyskać stosując 3-4 warstwy lakieru wodnego półmat lub połysk. Często w taki sposób ozdabiam różne rzeczy, więc zapewniam :)
Dzisiaj się pobawie glina. Zachecilas mnie :)