Co to za trudne słowo w tytule? Sama wielokrotnie nie ogarniałam co znaczy “kaboszon”, a na dodatek przekręcałam nazwę tego oszlifowanego kamienia. To nic innego jak obły kamień, a w moim przypadku szkiełko, które można samemu oprawić w gotową bazę i nadać jej własny, indywidualny charakter poprzez np. poklejenie szkła papierem, tkaniną, suszonymi kwiatami itd. Jednak po co szukać wymyślnych materiałów kiedy można użyć np. zwykłego lakieru do paznokci? To wystarczy, żeby wykonać piękne oczko do naszej biżuterii. Ten pomysł przyszedł mi do głowy nagle, gdy malowałam paznokcie nową kolekcją Platinum Semilac. Pięknie błyszczący brokat idealnie nadaje się do pomalowania kaboszon. Zobaczcie jak prosto zrobić sobie samemu piękną i niepowtarzalną biżuterię.

Kaboszon diy

Materiały:

• kaboszon
• baza do kaboszonu
• lakier do paznokci
• lampa UV
• klej typu magic

Malujemy kaboszon lakierem od tyłu, czyli jego płaską stronę. Jeżeli zajdzie taka potrzeba to czynność możemy powtórzyć, tak samo jak i przy malowaniu paznokci.

Użyłam lakierów hybrydowych Semilac z kolekcji Platinum.

Kaboszon wędruje pod lampę UV. Nie nakładam bazy ani topu, bo nie ma tu takiej potrzeby.

Bazę kaboszonu smaruję klejem magic. Trzeba jednak uważać z ilością kleju, żeby za dużo nie wypłynęło nam na zewnątrz. Na szczęście magic po wyschnięciu robi się przezroczysty, ale i tak nie może nam się wylewać z bazy, ponieważ będzie to źle wyglądało.

Wklejamy kaboszon w bazę i dociskamy, aby klej złapał.

Dzięki szklanemu kaboszonowi drobinki brokatu pięknie się mienią i błyszczą.

Można zrobić sobie kilka kolorów na wiele okazji.

Kaboszon nawlekamy na łańcuszek lub sznurek ozdobny.

Kaboszon jest doskonałym materiałem do diy, ponieważ można go fajnie modyfikować na wiele sposobów. Każda z nas ma lakier do paznokci w domu, więc można wykonać taką biżuterię niewielkim kosztem i małym nakładem pracy uzyskując genialny efekt. Teraz Wy pokombinujcie z kaboszonami! Może dla siebie, a może na prezent? Może ktoś z Was wymyśli co jeszcze ciekawego można zrobić z tym szlifowanym kamieniem. Powodzenia!

Wpis przygotowany we współpracy z Semilac.