Po wakacjach i urlopie najchętniej zaszywam się teraz w sypialni z książką i herbatką. Opanowałam mnie jesienna melancholia, przez panującą na dworze aurę. U mnie codziennie pada, a słońca to wcale nie widzę. Staram się nie poddawać tej szarudze, ale najczęściej ulegam i czytam, czytam, czytam. Postanowiłam sobie umilić te ponure dni i trochę ożywić moją sypialnię. Wykorzystałam nietrafioną pościel, aby z niej uszyć popularne poduszki gwiazdki. U mnie się już pięknie prezentują, a kolory są idealne do mojej jasnej sypialni.
Poduszka gwiazdka – krok po kroku!
Materiały:
- tkanina (polecam bawełnę)
- szablon gwiazdy (tutaj go ściągniesz do druku)
- nożyczki
- ołówek
- watolina lub kulka silikonowa
Zaczynamy od odrysowania szablonu gwiazdy na tkaninie.
Wycinamy gwiazdkę z tkaniny.
Potrzebujemy dwóch takich gwiazdek.
Składamy gwiazdki prawymi stronami do siebie i zszywamy, zostawiając otwór na wywrócenie gwiazdy.
Wywracamy gwiazdkę na prawą stronę, a każdy róg wypychamy jeszcze dokładnie nożyczkami.
Gwiazdkę należy przeprasować, dobrze rozkładając szwy. Dzięki temu będzie łatwiej nam przeszyć kolejny zewnętrzny szew.
Przeszywamy poduszkę dokoła, tworząc zewnętrzny szew. Oczywiście nadal zostawiamy otwór na włożenie watoliny.
Do środka poduszki wpychamy watolinę. Dokładnie ją upychamy i układamy. Kiedy mamy grubszy materiał, to sprawdzi się tu kulka silikonowa. Przy cieńszej tkaninie lepiej używać watoliny. Kulka spowoduje, że nasza poduszka może mieć cellulit. :)
Na końcu zszywamy nasz otwór. Najlepiej spiąć sobie wszystko szpileczkami, aby nam się to udało.
Oprócz tutorialu zdjęciowego możesz zawsze zerknąć na ten filmowy, aby przygotować poduszkę.
Zobacz film!
Teraz mogę sobie spokojnie zrobić herbatkę i iść do sypialni, położyć się na moich nowych poduszkach i zaczytywać książkami. :)
.
Ale wspaniały pomysł! I teraz już wiem, jak wykorzystać nietrafioną pościel! :)
O tak tak, będzie szycie :) Tylko zdradź, proszę, skąd masz materiał, bo te kolory bardzo mi pasowały do moich dziewczyn.
Super! mi mama uszyła poduszkę szarego liska i jeansową z kotwicą, a dodatkowo pokrowiec w paski na poduszkę “wałek” i służyły mi latem. teraz pora na coś nowego:)
Prosto zwięźle i na temat :) Świetne poduchy :) Gdyby to moje dziecię miało jeszcze jakieś miejsce na poduchy, to takie gwiazdki na pewno by się znalazły w jej pokoju :)
Wiesz co? jak Ty to pokazujesz, to się takie proste wydaje.. ale ja jestem takim totalnym beztalenciem – absolutnym :), że niee…. yyy yyyy :) nie da rady:) no way! chyba poproszę Mamę ;) albo pójdę w końcu na jakieś warsztaty z szycia ;)
Fajne, pasowałyby do nowego kocyka ;)
Chodzą za mną takie poduchy od dawna i coś zebrać się nie mogę :D
Witaj Kasiu, pomysł z gwiazdkami jest rewelacyjny. Właśnie jestem w trakcie metamorfozy pokoju córeczki i podusie w kształcie gwiazdek będą idealnie do niego pasowały :) Będzie mi bardzo miło jeśli w wolnej chwili również zajrzysz na mojego bloga mamypomysly.wordpress.com