Czy robiliście kiedyś własne świeczki?
Ja pierwszy raz spróbowałam i jestem zdziwiona, że to takie łatwe.
To do dzieła!
Zbierałam resztki świec. Z wypalonych tealight odzyskałam okrągłe środki.
Sznurkiem przewiązałam metalowe kółka.
Sznurkiem przewiązałam metalowe kółka.
Uszykowałam szkło. Ja użyłam szklaneczek po nutelli.
Przygotowałam kąpiel wodną i rozpuściłam świece.
Nie martwcie się knotami, jak wosk się rozpuści z łatwością
je wyłowicie z rozpuszczonego wosk.
Do wosku dodaj kilka kropel olejku zapachowego.
Do pustych szklanek włożyłam uszykowane sznureczki z metalowym
obciążnikiem z tealight. Sznurek przymocowałam do patyczków.
Wydrukowałam napis love, wycięłam go i przykleiłam na szklaneczki.
Do wydruku napis love.
Myślałam, że to będzie trudniejsze zadanie, a poszło szybko i łatwo.
(najgorzej było domyć garnek po wosku) :-)
Ja jestem zadowolona z moich świeczek
i na pewno będę robić następne!
Super pomysł!!! I efekt rewelacja.
no i świetne wyszły :)
pozdrawiam ciepło
Ja robiłam ostatnio , bo znalazłam resztki świeczek. Zmieszałam wszystkie i pierwszy raz widziałam świeczkę w kolorze kupy :P hihi
na walentynki jak znalazł, bardzo bardzo fajne:):)
świeczuszki bardzo często robimy w pracy…dodajemy też różne aromaty zapachowe, tak jak pisałaś wyżej… A robiłaś kiedyś żelowe?
Podoba mi się pomysł z ozdobieniem szkła.
Zmykam się rozgościć na Twoim blogu…
Pozdrawiam
Munia
Świetny blog
Zapraszam na :
http://radosc-tworzenia.blogspot.com/
http://poradnikopsach.blogspot.com/
Garnek najłatwiej wytrzeć po prostu papierowym ręcznikiem, gdy wosk jest jeszcze płynny. Nie myć wodą!!! Wszystko ładnie schodzi.Jak już zastygnie to trzeba delikatnie garnek ogrzać i wtedy powycierać :) Papier świetnie chłonie płynną parafinę :)
Strasznie mi sie podobaja te swieczki :) musialam po ran N-ty wrocic i sobie powzdychac ;)
Wystarczy chcieć i mieć pomysł a świeczki same powstaną , pozdrawiam :)
No właśnie. Też próbowałam kiedyś ale stearyna z resztek świeczek wygląda paskudnie – szarobura, mętna. Zna ktoś sposób jak ją oczyścić albo nadać jej jakiś sensowny kolor?
Świetnym sposobem na farbowanie wosku jest dodanie do niego kredki świecowej. Rozpuścić ją razem z woskiem. Można po eksperymentować :)
Chyba skorzystam. :)
Koteczq mam nadzieję że moi Inspiracjowicze zainspirują się również u Ciebie ;]
Ja naczynia po wosku wkładam do zamrażalnika i łatwo on wtedy odchodzi :)