Najlepsze co przyniosły nam obecne czasy, to moim zdaniem zakupy przez internet. Uwielbiam robić zakupy z domu. Nie tracę czasu na dojazd do sklepu, parkowanie, a przed świętami to istny koszmar, szukanie na ślepo i po omacku towaru, biegania po wielkich galeriach. Zdarzyło mi się nawet, że w tym szale przed świątecznym ktoś mi na parkingu przerysował pół samochodu, więc ja dziękuję. Zostaję w domu. Wolę ten czas przeznaczyć dla rodziny i oczywiście na moje hobby. Odpalę sobie internet i zamówię, co potrzebuję.
Wielkimi krokami zbliżają się święta i czas najwyższy zabrać się za prezenty dla najbliższych. Moim tegorocznym odkryciem jest Fotoksiążka z empikfoto.pl. Byłam tak zaskoczona niską ceną, że nadal zbieram szczękę z podłogi. Nie spodziewałam się, że za 38 zł można mieć swoją własną autorską książkę albo piękny album ze zdjęciami. Ja już zamówiłam, ba nawet zapakowałam i chętnie opowiem Wam, jak to zrobiłam.
Prosta sprawa z taką fotoksiążką. Siadasz wygodnie do komputera z ciepłą herbatką i odpalasz stronę empikfoto.pl. Znajdujesz zakładkę fotoksiążka, a tam jest 160 szablonów, którymi można się posłużyć, albo stworzyć swój autorski szablon od zera. Ja wybrałam gotowy szablon z serii świątecznych i chwilę się pobawiłam, dodając zdjęcia i krótkie opisy. Tworzenie jest tak proste i intuicyjne, że może 15 minut mi zajęło, złożenie unikalnego albumu dla dziadków.
Zamówiłam fotoksiążkę z okładką z połyskiem i kredowymi stronami. Po chwili dostałam email zwrotny, że za tydzień książka będzie do odbioru w empiku. Ja wybrałam taką opcję dostawy, bo mam po drodze do sklepu, ale książka jest też dostarczana kurierem pod same drzwi, więc naprawdę nawet nie trzeba się ruszać z domu. Fotoksiążka sama trafi do Was.
Moje pierwsze wrażenie jak dostałam fotoksiążkę do ręki to szok. Naprawdę nie sądziłam, że za 38 zł dostanę taką jakość. Album wygląda jak bardzo dobrej jakości książką. Sztywna, twarda oprawa z połyskiem, wszystko elegancko sklejone, a na okładce moje zdjęcie. Wow!
Nawet nie wiecie, jaka to frajda, oglądać swoje zdjęcia w takim wydaniu. Myślę, że to też fajna opcja jak ktoś ma materiał na książkę taką dla najbliższych. Mnie od razu przyszło do głowy, aby sobie kiedyś zrobić przepiśnik albo dla przyjaciółki zrobić album z moimi najlepszymi pomysłami z bloga, bo to ona jest moją największą fanką i taki prezent by ją bardzo ucieszył.
Ja już wiem, że w te święta będę pstrykać fotki, a potem zamawiam z nich taką właśnie fotoksiążkę ze wspomnieniami, które zamknę w albumie, aby za jakiś czas wrócić do tych rodzinnych wspomnień. W przyszłym roku mój młodszy synek Adam ma komunię i po tej uroczystości, także zrobię dla nas fotoksiążkę. Będzie cudowną pamiątką dla syna.
Teraz jednak wydrukowałam fotoksiążkę z myślą o prezencie dla dziadków. Zrobiłam przegląd świątecznych zdjęć z wigilii i wrzuciłam do album, aby dziadkom zakręciła się łezka w oku i mieli pamiątkę po tym, jak ich wnuki były niższe od nich. Zamawiając, miałam myśl, że jeszcze w środku jakoś udekoruję książkę, ale to jest absolutnie nie potrzebne. Jej jakość jest doskonała i cokolwiek bym zrobiła, to raczej bym popsuła, niż ulepszyła. Jedyne co mi pozostało to ładnie zapakować prezent.
Przygotowałam sobie kilka bibułek, przeźroczystą folię, taśmę klejącą, konfetti gwiazdki, sznurek, a do dekoracji dzwonki i czerwone kulki na druciku.
Zaczęłam od dokładnego zapakowania książki w bibułę i zaklejenie jej na końcach taśmą. Wybrałam specjalnie ciemny kolor, bo mam białe gwiazdki do dekoracji, które będą ładnie kontrastować.
Przycięłam odpowiedni kawałek foli przeźroczystej, a na niej rozsypałam konfetti śnieżynki.
Na gwiazdkach położyłam książkę i na niej również rozsypałam konfetti, a następnie całość owinęłam folią.
Na wierzchu jeszcze sznurek do ozdoby, a do niego dowiązałam kilka dzwoneczków i czerwone kuleczki.
Takim oto sposobem mam dla dziadków moich dzieci unikalny prezent za cenę 38 zł. Po tylu wigiliach, gdzie już nie wiadomo co wymyślić i podarować najbliższym to fotoksiążka jest rewelacyjnym pomysłem. Na dodatek jest w kategorii “zrób to sam”, bo empikfoto.pl daje tylko narzędzia do jej wykonania, ale to my jesteśmy autorami od początku do końca. Uff, ja mam jeden prezent z głowy. Łatwo poszło, bo fotoksiążka to idealny prezent pod choinkę.
Post przygotowany dzięki empikfoto.pl