Kiedy masz proste włosy, to chcesz kręcone. Kiedy masz kręcone, to chcesz proste. Tak to jest, że mając jedno, zawsze pragniemy innego. Z metamorfozą mojej sypialni było podobnie: miałam ciemno, chciałam jasno. Bazą miała być biel Śnieżki Satynowej, a pastele i oczywiście mój ulubiony róż – tu w wersji pudrowej – miały dopełniać całości. Cieszę się, że miałam odwagę przemalować całkiem nowe meble z ciemnych na jasne, bo bez tego efekt nie byłby taki, jaki śnił mi się po nocach. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Mogę śmiało powiedzieć, że metamorfoza sypialni mi się udała.
Metamorfoza sypialni – efekt końcowy
Sypialnia jest mała, a jasne kolory optycznie bardzo ją powiększyły. Jednak moja kolorowa dusza domagała się akcentów kolorystycznych, więc nad łóżkiem mam Kremową Delikatność Śnieżki Satynowej. Jeżeli ktoś się zastanawia, dlaczego tak lubię Śnieżkę Satynową, to w tym poście znajdzie odpowiedź >>> Testujemy – Śnieżka Satynowa.
Kiedy wybrałam kolor ścian, mogłam zrobić zagłówek pod kolor. To był fajny pomysł, bo najpierw stawiałam na biel, ale teraz widzę, że zlewałoby się to ze ścianą z tyłu, a tak pięknie się od niej odbija.
Dzięki kremowi ścian białe ramy fajnie się prezentują, a czarno-białe zdjęcia coś w sobie mają.
Nie ma co ukrywać: białe meble robią tu największą robotę. Gdyby zostały w kolorze wenge, niestety nie byłoby takiej metamorfozy. Cieszę się, że przełamałam swój strach przed malowaniem mebli w okleinie.
Dzisiaj dodatki są w pudrowym różu i kremie, ale jeśli znudzi mi się taka stylówka, to zmienię kolor poduszek, świeczek, cotton balls, kocyka i będę miała odmieniony pokój. Wszystko dzięki temu, że baza ścian i mebli jest neutralna.
Czuję, że stworzyłam swoją oazę spokoju i wypoczynku. Bardzo już mi przeszkadzał wygląd ścian w sypialni. Prawdopodobnie powodowały to nuda i opatrzenie, a w moich oczach było dość ponuro. Teraz chcę się budzić wcześniej, poleżeć jeszcze chwilkę i popatrzeć, jak ładnie w tym niewielkim pokoju. A jak Wam się podoba?
Zobaczcie wszystkie wpisy z metamorfozy:
![]() | ![]() | ![]() |
Wpis powstał z marką Śnieżka.
Jejku pięknie to wszystko wygląda. Tak delikatnie, kobieco i stylowo. Gratuluję efektu i życzę wielu cudownych chwil :). Pozdrawiam
Moni, w końcu uzewnętrzniłam swoją kobiecość. :) Dziękuję.
Pięknie i słodko :) Jak beza z malinami :) liczyłam na zdjęcia przed i po, Kasiu wiesz, że to lubimy :)
Marzena, beza z malinami, zjadłabym. Chyba z edytuję ten post. :)
Pięknie :)
Dziękuję Aniu. :)
Super, tak landrynkowo, tylko szkoda że nie masz zdjęcia przed bo było by super porównanie :)
Milena, muszę z edytować post, bo jakoś zapomniałam o przed i po. :)
Kolorystyka nietypowa :) ale jaka piękna! Skąd Kasiu masz kocyk? boski!
“kolorystyka nietypowa” to wielki komplement, bo chciałam po swojemu. Kocyk sama sobie zrobiłam i nie długo pokażę tutorial na blogu. :)
W jasnościach dwa razy większa przestrzeń :-)
I czekamy na diy kocyka – co i jak :)
Będzie kocyk, już nie długo. :)
Kasiu cudowna ta twoja sypialnia ? Mogłabym taka mieć!
Kasia koc jest mega. Czekam z niecierpliwością na kolejny wpis.
Sypialnia piękniejsza niż te na pinterescie ??
Pięknie :) Skąd puchate poszewki na poduszki? Szukam dokładnie takich.
Kasiu jak będziesz robiła kolejną metamorfozę do ja się zgłaszam po TEN KOC <3
Efekt jest genialny :)
Kasiu, prześliczny efekt końcowy :-)
Super! skąd jest lampka?
Ikea ?
piękny stolik nocny :)
można wiedzieć skąd ?
Z IKEA :)
A ja mam pytanie jak sprawuja się malowane meble po czasie?
Asiu, meble są w stanie idealnym. Jestem bardzo zadowolona, że odważyłam się je pomalować i nie musiałam ich wymieniać, tylko ze względu na kolor. Metoda malowanie świetnie się sprawdziła.
Super chyba zdecyduje się przemalowac swoje. :) dziękuję za odpowiedź caluje :*
Aż się nie chce wierzyć że ten pokój był taki malutki :-) pięknie