Personalizowane prezenty dla najbliższych pod choinkę i nie tylko
Znowu zbliża się okres wymyślania prezentów dla najbliższych. Z jednej strony to radosna pora, ale z drugiej – wielu z nas sprawa tego, co dać pod choinkę bliskim nam osobom, spędza sen z powiek. Krawaty czy skarpety stały się obciachowe, więc trzeba szukać nowych pomysłów na upominki. Sama co roku to przeżywam, więc może podpowiem Wam fajne i ciekawe rozwiązania na wykonanie personalizowanych prezentów dla najbliższych, które można podarować pod choinkę lub z innej okazji. Mnie udało się już przygotować prezent dla moich nastolatków, męża i dziadków moich dzieci!
Personalizowane prezenty dla najbliższych!
Personalizowane prezenty są przez nas zupełnie inaczej odbierane, bo czujemy, że zostały zrobione specjalnie dla nas i z myślą o nas. Przygotowanie takich gadżetów jest bardzo, bardzo proste. Każdy sam może zaprojektować swój prezent na stronie cewe.pl. W sumie to takie DIY, tylko wykonaniem zajmie się profesjonalna firma. Do wyboru jest mnóstwo gadżetów, które mogą być zadrukowane naszymi ulubionymi zdjęciami. Cudowne CEWE Fotoksiążki, poduszki, kalendarze, w tym także adwentowe (to już jest na mojej liście na kolejny rok), maskotki, etui na smartfony, kubki i wiele innych fajnych przedmiotów. Każdy jest w stanie wybrać coś ciekawego i spersonalizować to pod osobę, którą chce obdarować.
Zobaczcie, co ja w tym roku zaprojektowałam dla najbliższych pod choinkę!
CEWE FOTOKSIĄŻKA dla dziadków
To chyba najlepsza opcja dla dziadków – podarować im książkę ze zdjęciami wnuków. Książkę, która jest pięknie wykonana i w której zdjęcia są najwyższej jakości. Kiedyś wywoływaliśmy zdjęcia, a teraz mając cyfrowe fotki, przetrzymujemy je na dysku komputera. Warto chociaż od czasu do czasu wybrać kilkadziesiąt zdjęć i zamknąć je w albumie. Potem sami na stare lata będziemy przeglądać cudowne fotoksiążki z naszymi wspomnieniami.
Termiczne kubki
Na te kubki każdy da się złapać – koniecznie obejrzyjcie mój film pod koniec posta. Pokazuję tam, jak fantastycznie odsłaniają się zdjęcia pod wpływem ciepła. Powiem Wam, że nawet na mnie robi to jeszcze wrażenie, bo w każdym z nas drzemie dziecko, a w święta tym bardziej. Kubki termiczne ze zdjęciem chyba nigdy mi się nie znudzą. Te kubki moje chłopaki znajdą w butach od mikołaja, ale cichooo, bo to tajemnica.
CEWE FOTOKALENDARZ
Mój małżonek co roku wypatruje, aż ktoś mu podeśle kalendarz ścienny na nowy rok. Lubi wieszać kalendarz w swoim gabinecie, bo potrzebuje go do pracy. W tym roku go zaskoczę, bo podaruję mu kalendarz z jego ulubionym i ukochanym kotem Rudim. Tak, tak, to mój mąż nie chciał dwa lata temu kota, a teraz to jego ukochany zwierzak. To jest miłość! W dodatku bardzo odwzajemniona. Kalendarz z Rudim na cały rok musi zrobić na nim wrażenie. Na mnie robi.
Jakość tych gadżetów od cewe.pl jest zachwycająca. Koniecznie zobaczcie ją na moim filmie, bo zdjęcia nie oddają tak ładnie całego uroku moich prezentów, a na filmie doskonale to widać. Od zamówienia do realizacji i dostarczenia do domu mija zaledwie tydzień. Pewnie przed świętami trzeba się trochę pośpieszyć z zamówieniem, aby zdążyło przyjść na czas.
Tak więc ja z Rudim w tajemnicy przygotowałam personalizowane prezenty dla moich najbliższych pod choinkę. Sama się z tych podarunków cieszę, a jeszcze większa radość przede mną – gdy zobaczy je moja rodzina. Uwielbiam dawać prezenty i cały ten świąteczny rozgardiasz.
Świąteczny prezent dla czytelników bloga!
Razem z cewe.pl mamy dla Was 5 kodów rabatowych na wykonanie CEWE Fotoksiążki, każdy kod o wartości 135 zł. Otrzyma go 5 osób, które napiszą najpiękniejszy świąteczny komentarz pod tym postem do dnia 4.12.2016r. Kod należy wykorzystać przed świętami.
Wpis przygotowany we współpracy z cewe.pl.
Ho ho ho!
Świateczny kometarz raz!
A właśnie szukałam inspiracji na takie personalizowane prezenty :-D
Więc dziękuję, za ten post!
Ze świątecznym nastrojem posyłam buziaki ?
… świetne pomysły na prezenty, każdy chciałoby się mieć :)
pięknie, dla mnie kubki super pomysł? chyba podkradnę i rodzicom takue sprawie. bo choć jesteśmy daleko to będą każdego ranka o nas z uśmiechem pamiętać?
U nas fotokalendarz to must have na każdy dzień babci ;-) za to na święta świetnym spersonalizowanym prezentem sa własnoręcznie wykonane lakocie. Dla męża np jego ukochany marcepan. Ksztaltowa dowolność, dziecko bawi sie jak plastelina ;-) dla innych np kruche ciatseczka pieknie ozdobione przez moją córkę i zapakowane ręcznie, polecam
Widzialam na żywo ile radości sprawić może fotoksiążka. Szwagierka przygotowała ją na 47 rocznicę ślubu tesciow. Skompletowala zdjecia od ich nastoletnich lat, ślubu, narodzin dzieci, ważnych uroczystosci az do teraz. Coś pięknego. Teściowa za każdym razem jak oglądała fotoksiążkę płakała a my razem z nią. Teraz szwagier zrobił fotoksiążkę dla swoich rodziców reakcja była taka sama.
Do kiedy można zgłaszać konkursowe komentarze? :)
Do 4.12
Dziękuję za info. To teraz myślę, co napisać ;)
pozdrawiam!
Moje życzenia w tym roku mają wymiar bardzo osobisty. Właśnie oczekuję na przyjście drugiego dziecka, tym razem córeczki, która być może sprawi nam prezent świąteczny. Zatem najpiękniejszy komentarz świąteczny ode mnie dla mnie samej to “są oni, będziesz Ty, to wielkie szczęście!” <3
pozdrawiam serdecznie!
Święta to wspaniały czas! Od pakowania prezentów, szykowania 12 potraw – aż do gwiazdki, która spada i daje nam znak by rozpocząć Wigilijne biesiadowanie. W tym roku Święta nabiorą innego uroku bo będzie z nami syn :) Piękne pierwsze Święta i prezenty. Dla dziadków myślimy właśnie o kalendarzu lub ksiażce ze zdjęciami synka by nacodzień mogli spoglądać na kochanego wnuczka. A za kilka lat wyciągnąć i jeszcze raz przeżywać 2016 rok…
Wesołych Świąt!!!
Święta Bożego Narodzenia zawsze przypominają mi dzieciństwo. Budzą we mnie tyle emocji i pięknych wspomnień. Gdy leżałam z braćmi pod choinką i wpatrywalismy się w migajace lampki. Jest to bardzo melancholijny czas, bo spedzamy go z rodziną oraz ze świadomością, że mija kolejny rok, że czas tak szybko płynie. Jeszcze niedawno dziadek przychodził do nas i szliśmy jeść drugą kolację wigilijną do domu dziadków. Mieszkamy w tej samej wsi, kilka domów dalej. Siedzieliśmy wszyscy przy jednym stole, trzy pokolenia. Pamiętam jak babcia po kryjomu dawała nam napić się wina :) Jak czekalismy do końca kolacji, gdy już wszyscy zjedzą choć kęs każdej z 12 potraw (tata zawsze nam tak kazał, nawet to, czego nie lubilismy, musieliśmy przynajmniej spróbować), żeby móc poczestowac się cukierkami (moje ulubione śliwki w czekoladzie, w białym papierku) i waflami przekladanymi dżemem, które leżały wysoko na regale. Już od kilku dobrych lat dziadek nie przychodzi… Babcia mówi, że nie ma już siły gotować, do nas też nie chcą przyjść, bo są “za starzy”. Dlatego po kolacji w domu rodzinnym, idziemy z rodzeństwem ich odwiedzić, zanieść im kilka świątecznych przysmaków. W zeszłym roku jeszcze wszyscy byli “zdrowi”, jak na 80-latków. Teraz, siostra babci, mieszkająca z nimi, leży od kilku miesięcy w łóżku i “czeka na śmierć”… Dziadek jest po poważnej kontuzji kręgosłupa, a babcia przez to wszystko siedzi i narzeka, że starość jest taka ciężka. Rozumiem ją, choć na karku mam dopiero 23 lata (kiedy to minęło?!). Te święta będą inne. Mam nadzieję, że nie ostatnie dla moich dziadków. Bo nigdy nic nie wiadomo. Dlatego musimy każdy dzień, każdą Wigilię spędzać tak, jakby miała być ostatnią. Cieszyć się życiem, tym co jest, tym co mamy. Drogi tablet, smartfon, zegarek, perfumy – fajnie jest dostać, ale nie zapominajmy, co w tym wszystkim jest najważniejsze. Kiedyś pod choinką każde z nas dostawalo opakowanie pomarańczy, orzechy włoskie, kilka czekolad, i to była radość! Może brzmi to trochę patetycznie i przesadnie, ale tak właśnie myślę, gdy patrzę na najstarszych członków mojej rodziny. Nie prezenty, a ludzie. Nawet teraz, pisząc ten komentarz, łzy pociekly po policzkach, na myśl o Wigilii bez babci czy dziadka. Spieszmy się kochać…
A nie przyszło Wam do głowy, żeby zorganizować kolację wigilijną u babci i dziadka, samemu przygotować potrawy, nakryć do stołu i po kolacji posprzątać pozwalając babci i dziadkowi odpocząć, a jednocześnie dając im – i sobie – możliwość spędzenia Wigilii z rodziną? My tak zawsze robimy i nawet udaje nam się zmieścić 15 osób przy stole 5-osobowym. Dla chcącego nic trudnego :)
Co ma piernik do wiatraka?
Nie chcę wdawać się w niepotrzebną dyskusję, bo nie o to tu chodzi. Fajnie, że Wam udaje się “zmieścić 15 osób przy stole 5-osobowym” :) My mielismy inną tradycję, było tak odkąd pamiętam i nikt nigdy nie narzekał.
Pozdrawiam.
BRAWO i GRATULUJĘ!!! Kody do wykorzystania na CEWE FOTOKSIĄŻKI otrzymują: Aneta Z., Daylicooking , Maria, Monio Mania i Inka. Proszę o email na kasiadiy@gmail.com.
Wszystkim pięknie dziękuję za udział w zabawie. Kolejna na Was czeka 2 posty dalej, więc znowu jest szansa na wygraną. :)
Kasia, tyle świetnych pomysłów u Ciebie, a czasu tak mało… Kiedy to zrobić? :) Cewe znamy od dawna, mamy swoje fotoksiążki, moi rodzice dostali od nas taką na 30-stą rocznicę ślubu, a potem zrobili sobie swoją ze zdjęciami z podróży. A kalendarze to punkt obowiązkowy na każdy Dzień Babci i Dziadka.
Moje święta od dwóch lat wyglądają kiepsko z powodu atmosfery między rodzicami a dziadkami, ale z drugiej strony w tym roku będą (znów) wyjątkowe, bo od stycznia jest nas więcej :) Starsza córka ma 5 lat i przeżywa święta już w taki fajny dziecięcy, ale i świadomy sposób, a młodsza ma 10 miesięcy i jest powodem, dla którego choinka w tym roku będzie wysoko ;) Ja mam bardzo ciepłe wspomnienia świąt z dzieciństwa, ale czuję, że te piękniejsze dopiero przede mną, ze względu na moje dzieci. Samo zamawianie prezentów wieczorem po kryjomu to wielka przyjemność :) A teraz kończę szyć kalendarz adwentowy, mój pierwszy w życiu. Bardziej cieszy mnie dawanie radości innym niż prezent, który będzie na mnie czekał pod choinką, choć mam cichą nadzieję, że będzie to Twoja książka :) Już tyle razy pokazywałam ją mężowi, że chyba się domyśla o co mi chodzi ;)
PS
A kolędy śpiewamy od sierpnia :)
Pomysł super. A z takich prezentów są chyba zawsze najbardziej zadowoleni dziadkowie. Robiliśmy już dla nich kalendarze ze zdjęciami dzieciaków, książki ze zdjęciami całej rodziny, kubki… i byli zachwyceni. Zdecydowanie największym przebojem był kalendarz – wisiał cały rok na honorowym miejscu i przypominał – między innymi – o świętach :)
Prezenty uwielbiam dawać przez cały rok, na większe i mniejsze okazje a jeszcze bardziej bez okazji, by sprawdzić by każdy dzień był wyjątkowy. Oczywiście w tym okresie przedświątecznym skupiamy się głównie na prezentach mikołajkowo/ gwiazdkowych.
Urocze jest to, że nawet nasz dwulatek w tym roku bardzo aktywnie pomaga w przygotowaniach :)
Dziś wykonał zawieszki na choinkę z ciastoliny :), powstały obrazki świąteczne dla dziadków z odciskami stópek, czy obrazek urodzinowy dla taty, wykonaliśmy już dwa kalendarze adwentowe, czy też kamyczkowy kaktusik :), wianek jesienny też już został powieszony. Mamy też korkowe podstawki pod dzbanek.Twój post przypomniał mi, że mój dwulatek marzy o własnej cewe książce, bo uwielbia oglądać zdjęcia, a ja nie mogę się zebrać by to wykonać. Myślę, że kod do wykorzystania przed świętami znacznie by mnie zmobilizował, a jemu pod choinką sprawił wiele radości :)
https://uploads.disquscdn.com/images/adc40fa058fb6e0de8a69cfaf7cc3be5b16390bc5c0df76260521b86c7f6187e.jpg
GRATULUJĘ WYGRANEJ!!! Kody do wykorzystania na CEWE FOTOKSIĄŻKI otrzymują: Aneta Z., Daylicooking , Maria, Monio Mania i Inka. Proszę o email na kasiadiy@gmail.com.
Wszystkim pięknie dziękuję za udział w zabawie. Kolejna na Was czeka 2 posty dalej, więc znowu jest szansa na wygraną. :)
Święta to dla mnie czas dzielony z bliskimi memu sercu osobami. Zawsze na ten okres jadę do rodzinnego miasteczka, żeby móc pokrzątać się w kuchni z mamą, pożartować z rodzeństwem (wszyscy mamy cięty humor), odwiedzić babcię a wieczorami wyskoczyć na miasto z przyjaciółmi. Cały rok czekam na Święta, ale nie na Mikołaja, nie na pyszne jedzenie, tylko na ten CZAS… Czas kiedy możemy spojrzeć dobie głęboko w oczy i powiedzieć kocham Cię, tęskniłam za Tobą, dobrze że jesteś, potrzebowałam rozmowy z Tobą, kiedy znów się zobaczymy, już tęsknię! To chyba nazywa się dojrzałość, ta świadomość, że bez tego Czasu wspólnego przy stole, przy kubeczku grzanego wina, czulibyśmy pustkę. Znam to uczucie, bo raz spędziłam Święta poza domem. Na rajskiej plaży w Tajlandii, pod palmami, patrząc w turkusową wodę czułam pustkę. Teraz wiem, że Święta bez najbliższych są zwyczajnie smutne nawet w najpiękniejszym zakątku Ziemii, bo to w ich oczach kryje się magia Świąt <3
GRATULUJĘ !!! Kody do wykorzystania na CEWE FOTOKSIĄŻKI otrzymują: Aneta Z., Daylicooking , Maria, Monio Mania i Inka. Proszę o email na kasiadiy@gmail.com.
Wszystkim pięknie dziękuję za udział w zabawie. Kolejna na Was czeka 2 posty dalej, więc znowu jest szansa na wygraną. :)
Przedświąteczny czas to dla mnie zawsze okres pełen roboty;) którą sama sobie (o zgrozo) organizuje. To okres, gdzie twórcza część mej osoby popada w szał własnoręcznie wykonywanych ozdób, dekoracji, wypieków i przede wszystkim prezentów. Zdjęcia to dla mnie coś wyjątkowego, coś co zatrzymuje najcudowniejsze chwile, chwile radosne, śmieszne, wzruszające, chwile, które są ulotne i niepowtarzalne. Fotografujemy nie tylko momenty, ale też piękne miejsca, rzeczy, ale przede wszystkim wyjątkowych i ważnych ludzi w naszym życiu. Fotografia to czasem jedyna pamięć po bliskich, dlatego jest tak bardzo dla mnie istotna. W dobie dzisiejszej fotografii cyfrowej, gdzie wszystkie zdjęcia trzymamy na komputerze, taka fotoksiążka jest czymś wyjątkowym. Z racji tego, że w moim życiu od niedawna pojawił się mały brzdąc, mam zamiar stworzyć taką fotoksiążke zarówno dla siebie jak i dla dziadków, bo to teraz jest ich oczko w głowie;)
W tym roku nasze prezenty będą głównie spersonalizowane, z dużym nakładem pracy własnej :) Właśnie wczoraj zdecydowaliśmy z mężem że dla rodziców i teściów zamówimy fotoksiążkę ze zdjęciami naszej córki. A dla samej córy Gwiazdka (u nas Gwiazdka, wiem, że dla niektórych Gwiazdor, Aniołek a nawet Dzieciątko Jezus!) już ciężko pracuje nad domkiem dla lalek. Będzie wykonany od podstaw, łącznie z umeblowaniem (no dobra, część umeblowania jest z pchlich targów, ale reszta się tworzy). Nie mogę się doczekać aż zobaczę jej minę! Wszystkim życzę aby te przygotowania które nas wszystkich czekają były owocne i sprawiały radość, byśmy w Wigilię do stołów siadali nie z ulgą a z uśmiechem:)
Każdy prezent dany z serca jest najcenniejszy dla obdarowanego. Nie ten drogi, wymyślny, kupiony w najmodniejszym salonie. Nie. To nie sprawi radości tak wielkiej, jak właśnie coś spersonalizowanego (cóż za modne słowo!), coś stworzonego z myślą o tym, kogo chcemy obdarować. Lubię dostawać drobiazgi, których przygotowanie czy zdobycie wymagało trochę uwagi i czasu. Sama staram się własnie takie prezenty robić, żeby innym serce tak samo się radowało jak i mnie :) Dając coś od siebie, dajemy kawałek siebie, prawda?
GRATULACJE!!! Kody do wykorzystania na CEWE FOTOKSIĄŻKI otrzymują: Aneta Z., Daylicooking , Maria, Monio Mania i Inka. Proszę o email na kasiadiy@gmail.com.
Wszystkim pięknie dziękuję za udział w zabawie. Kolejna na Was czeka 2 posty dalej, więc znowu jest szansa na wygraną. :)
Pięknie dziękuję, Pani Mikołajowo :****
Cześć Kasiu,
znasz może jakieś strony internetowe gdzie mogę zakupić tasiemki samoprzylepne, wzorzyste arkusze, ozdoby itp. do diy? :)
Święta uczą nas, że najcenniejsze, co możemy podarować naszym bliskim jest nasz czas. Każdy prezent – nawet ten najpiękniejszy – prędzej lub później odejdzie w niepamięć, natomiast wspólnie spędzonych z bliskimi chwil z pamięci wymazać się nie da. Pielęgnuję te chwile w pamięci niczym najcenniejsze prezenty. Jest w nich dziadek, który zawsze pilnował, byśmy wszyscy razem wstawali od wigilijnego stołu, nikt nie mógł wstać wcześniej, taka jest u nas tradycja. Babcia lepiąca malutkie jak naparstek uszka, zwinnie okręcająca je na małym palcu. Jest nasza dziecięca gromadka, rodzeństwo, kuzyni, czekamy w napięciu północy, aż domowe zwierzęta zaczną mówić ludzkim głosem. Zawsze zasypiamy jednak, zanim przemówią, ale rano babcia sumiennie opowiada nam, co psy i koty opowiedziały w tym roku. Jest tato dekorujący jak co roku nasz dom, z którym długo i cierpliwie rozplątuję kilkanaście łańcuchów świątecznych lampek. Jest mama, siostra, ciocia, z którymi po wigilijnym obżarstwie, gdy większość kładła się już spać, my jeszcze po cichu, na palach zakradałyśmy się do kuchni by pałaszować aż do bólu brzucha, nieziemskie babcine, grzybowo-kapuściane pierogi. Jest mój mąż, z którym jak co roku jeździmy z jednego krańca Polski na drugi, by odwiedzić zawsze nasze dwie rodziny; jest śnieżnie, biało, sennie, z radia płyną kolędy, jedziemy lasem, gdy nagle dosłownie 30 metrów przed nami przebiega przez drogę ogromna jelenia rodzinka. Stajemy, patrzymy z zachwytem, jest magicznie, bajkowo, zimowo i pięknie. Mogę zapomnieć, co otrzymałam pod choinkę w zeszłym roku, ale takich chwil nie zapomnę nigdy.
Wesołych Świąt, Pani Kasiu!
GRATULUJĘ!!! Kody do wykorzystania na CEWE FOTOKSIĄŻKI otrzymują: Aneta Z., Daylicooking , Maria, Monio Mania i Inka. Proszę o email na kasiadiy@gmail.com.
Wszystkim pięknie dziękuję za udział w zabawie. Kolejna na Was czeka 2 posty dalej, więc znowu jest szansa na wygraną. :)
Lubię takie prezenty, sa od serca, takie są najpiękniejsze! Może i zrobię dla rodziców kalendarz z wnuczkami. Na razie mam dla mamy szczotkę soniczną Panasonic (mama bardzo dba o swój uśmiech a soniczna szczotka to od dawna obiekt jej wzdechów) dla taty album z fotografiami starej Warszawy.
Uwielbiam czas Świąt :) Zwłaszcza, kiedy rodzina jest większa o tą małą kruszynkę. Dla maleństwa wszytko jest pierwsze i ta pierwsza gwiazdka też jakoś tak bardziej będzie cieszyć :D. W tym roku, jak nigdy, udało nam się (prawie wszystkim) zorganizować prezenty o miesiąc wcześniej. Jeszcze jedna osoba nie ma prezentu, dlatego siedzę teraz z nosem w monitorze i wybieram najpiękniejsze zdjęcia wnusia :), bo mam zamiar skorzystać z Twojego Kasiu ‘przepisu’ na Mini album na zdjęcia… Aż czuje się już Święta w powietrzu :D Wesołych dla wszystkich.
Najpiękniejszy świąteczny komentarz :)
Moja kochana babcia za każdym razem gdy ją odwiedzam prosi mnie żebym podarowała jej zdjęcie moje i mojej rodziny. Za każdym razem staram się spełnić jej prośbę, tak samo jak moje liczne kuzynostwo, dzięki czemu każdą wolną przestrzeń w pokoju gościnnym zajmują ramki ze zdjęciami całej rodziny. W te święta chciałabym podarować babci coś co ją zaskoczy i niewątpliwie wzruszy. Myślę, że kalendarz ze zdjęciami całej rodziny i będzie zachwycał ją z każdym miesiącem coraz bardziej. Zazwyczaj po skończonym roku wyrzucamy stary kalendarz, jestem jednak pewna że ten kalendarz przetrwa długie lata mimo to, że data nie będzie się już zgadzać, bo dla mojej babci nie będzie to zwykły kalendarz, tylko my- jej ukochana rodzina.
Kody do wykorzystania na CEWE FOTOKSIĄŻKI otrzymują: Aneta Z., @daylicooking:disqus , Maria, @moniomania:disqus i Inka. Proszę o email na kasiadiy@gmail.com.
Wszystkim pięknie dziękuję za udział w zabawie. Kolejna na Was czeka 2 posty dalej, więc znowu jest szansa na wygraną. :)
Jak zwykle pięknie napisane :)