Moja mama wiedząc czym się zajmuję zostawia mi różne ciekawe rzeczy do przerobienia. Tym razem dostałam małą, słodką skrzyneczkę po malinkach. Nie mogłam się oprzeć, żeby jej trochę nie podrasować.
Zaczęłam od odcięcia wystających elementów skrzynki.
Farbą akrylową pomalowałam skrzynkę.
Na komputerze wydrukowałam napis.
Z tyłu kartki porysowałam ją całą ołówkiem. Przyłożyłam kartkę do skrzynki i obrysował napis.
Ołówek, który był z tyłu kartki, pięknie odcisnął się na skrzynce.
Poprawiłam szablon moim ulubionym pisakiem Sharpie.
Wiertarką wykonałam małe otwory.
Zamontowałam gałki meblowe.
Teraz już wiecie co zrobić z skrzynką po owocach.