Sypialnia w stylu urban jungle 3/3 – Bricometamorfozy #9
Ostatni etap metamorfozy z Bricomarché! W pierwszym odcinku pokazaliśmy Wam, jak nadać sypialni charakteru za pomocą tapety oraz podwieszanych kwietników. Poprzednio pokazaliśmy jak przygotować obudowę na zagłówek łóżka. W trzecim odcinku metamorfozy – sypialnia w stylu urban jungle – pokażemy Wam, jak zrobić stolik nocny ze sklejki oraz lampę DIY!
Zobacz, co nam z tego wyszło:
Sypialnia w stylu urban jungle 3/3
Krok 1 – nocne stoliki
Zaczynamy od przygotowania nocnych stolików – do ich wykonania potrzebujemy czterech kawałków sklejki 22 mm i czterech metalowych nóżek. W filmie zobaczycie, jak Wiesiek to ze sobą sprytnie łączy za pomocą wkrętów do drewna. Kiedy skrzynka stolika jest gotowa wystarczy przykręcić do niej nogi i voila – stoliki nocne gotowe!
Krok 2 – lampa diy
Z związku z tym, że Wiesiek poradził sobie ze stolikami to mnie przypadł w udziale abażur, a właściwie jego odpicowanie. Potrzebowałam do tego abażura, materiału i kleju na gorąco. Na tkaninie zaznaczyłam sobie wykrój materiału, używając do tego kształtu abażuru. Pamiętaj, żeby zostawić sobie centymetrowy zapas materiału, aby materiał ładnie dopasować. Wycinam kształt abażuru i przyklejam do za pomocą kleju na gorąco – materiał zawijam do środka i delikatnie podklejam.
Krok 3 – nowe tekstylia
Metamorfoza już prawie gotowa – na koniec dorzucam nowe tekstylia, które będą pasowały do reszty. Sypialnia dostaje ode mnie nową narzutę, poduszki oraz zasłony, które będą pasowały do naszej wizji urban jungle.
Kolejna metamorfoza za nami. Powiem Wam szczerze, że to dla mnie wielka przyjemność popatrzeć na efekt końcowy wymyślonej przeze mnie wizji. Bardzo się cieszę z tej przemiany i liczę na to, że wykorzystacie jakieś jej elementy u siebie w domu – możecie przerobić lampkę, zrobić zagłówek do łóżka albo zrobić sobie stolik nocny. Choć możecie też zrobić wszystko naraz, bo czemu nie?! Koniecznie dajcie nam znać, jak podoba Wam się nasza sypialnia w stylu urban jungle i oceńcie efekt końcowy! Wiesiek i ja po takiej ciężkiej pracy chętnie usłyszymy kilka miłych słów. Kolejna metamorfoza przed nami – nie mogę się już doczekać, aż Wam pokażę kolejne efekty naszych prac!
