Rady nie od parady

Do czego przydaje się mróz na dworze? Domowe triki

Mogłoby się wydawać, że tylko przyroda potrzebuje mroźnych dni, aby odpocząć i obudzić się na nowo wiosną, dając nam całą feerię barw i zapachów. Nic bardziej mylnego, bo my też powinniśmy korzystać z mrozu, który jest zbawienny dla wielu spraw domowych. Teraz mam idealne warunki, aby przeprowadzić kilka prac, które udają się tylko zimą, i kilka, które najlepiej robić właśnie zimą, wykorzystując chłód. Może – zamiast marudzić, że jest zimno – wykorzystajmy to najlepiej jak umiemy, a szybciej nam zleci do wiosny? Ba! Będziemy już wtedy na nią dobrze przygotowani i będziemy się tylko oddawać spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, pielęgnacji ogrodu czy wycieczkom rowerowym.

Do czego przydaje się mróz na dworze?

Do czego przydaje się mróz na dworze?

przerywnik

 

1. Wietrzenie pomieszczeń

Takie to trywialne, ale to właśnie zimą dobrze wietrzyć mieszkanie. Przede wszystkim ze względu na ciągle włączone kaloryfery, większą wilgoć i ciągłe przebywanie w pomieszczeniach, ale nie można zapominać też o kurzu i roztoczach, które uwielbiają takie warunki. Jeżeli chcemy posprzątać porządnie jakieś pomieszczenie, najpierw wykonajmy tradycyjne odkurzanie, pranie itd., a na koniec otwórzmy okno na kilka godzin. Mróz odświeży pomieszczenie; wtedy zniknie na pewno część roztoczy oraz brzydkie zapachy, a my zyskamy świeżość.

 

2. Pranie dywanu

Jeżeli chcecie wytrzepać dywan, to dobrze zrobić to w mroźny dzień, kiedy jeszcze jest śnieg. Na początku warto wytrzepać dywan na trzepaku, ale można go również rozłożyć na śniegu, przetrzepać, a następnie odwrócić. Jeżeli nie lubicie prać dywanu (nie każdy musi), to dobrze jest go chociaż powiesić na mrozie na kilka godzin.

 

3. Rozmrażanie lodówki

Zawsze mnie dziwi, gdy ktoś rozmraża lodówkę latem. Przecież najlepiej robić to w chłodne dni, aby zawartość lodówki i zamrażalnika wynieść np. w misce na dwór. Wtedy spokojnie możemy rozmrozić lodówkę z zamrażalnikiem, porządnie wymyć, a następnie dać im czas do wyschnięcia. A pod wieczór znowu zapakować ją po brzegi.

 

4. Wietrzenie pościeli

Częstym błędem jest wietrzenie pościeli na wiosnę, kiedy temperatury są poniżej 20°C. Wtedy dajemy roztoczom idealne warunki do rozmnażania. Te małe pajęczaki zabija albo mróz poniżej 15–25°C, albo wysoka temperatura powyżej 25°C. Parę godzin na mrozie wystarczy, aby zabić połowę roztoczy w naszej pościeli. Kilka dni z rzędu i pozbędziemy się ich wszystkich. To samo dotyczy koców, koców z czesanki (bardzo to polecam), pledów, poduszek i narzut, które im rzadziej są prane, tym lepiej.

 

5. Wymrażanie materaca

Materace, na których śpimy, to największe siedlisko kurzu i roztoczy. Jeżeli mamy taką możliwość, duży balkon czy taras, to warto wynieść materac na zewnątrz, porządnie go wytrzepać i zostawić na kilka godzin, aby go po prostu wymrozić. Jeżeli wyniesienie materaca nie jest możliwe, to dobrze otworzyć okno, zamknąć sypialnię i dać materacowi czas na porządne przewietrzenie.

 

6. Maskotki i mróz

O tak! To koniecznie trzeba zrobić. Maskotki oczywiście można prać, ale zbyt częste pranie może spowodować, że przytulanki stracą swój wygląd. Możemy je odświeżyć, wkładając do worka foliowego i wywieszając na kilka godzin na mroźne powietrze.

 

przerywnik

Wykorzystajmy te ostatnie (mam nadzieję) mroźne dni na rozmrożenie lodówki, wywietrzenie mieszkania, wytrzepanie dywanów itd. Końcówka zimy to już czas na zrobienie porządków i odświeżenie domu, bo kilka miesięcy ten dom był zamknięty, a my w nim spędziliśmy jesienno-zimowy czas. Jeśli teraz zrobimy część porządków, mniej ich będziemy mieli na wiosnę.

Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.
Simple Share Buttons