Czy mamy tu jakichś fanów Minecrafta? Mam takiego fana i gamera w domu. Dzisiaj zaprosiłam do kolejnego odcinka mojego synka Adama, który jest prawdziwym fanem tej gry i nawet prowadzi taki kanał na YouTube. To właśnie dla niego wspólnie zrobiliśmy obrazki z buźkami bohaterów Minecrafta, które już wiszą w pokoju nad łóżkiem. Oprócz tego wymyśliłam minecraftowe ciastka, które są przepyszne, bo wykonane z mojego ulubionego przepisu na ciastka, oraz pokazuję Adamowi oraz Wam, jak skrócić za długi kabel, robiąc z niego sprężynkę. Odcinek zapowiada się bardzo ciekawie, więc koniecznie go obejrzyjcie, a potem zróbcie z nami Minecraft DIY.
Obrazki Minecraft DIY
Zróbmy razem obrazki Minecraft DIY do dekoracji pokoju. Pokażę szybki sposób na namalowanie takich minecraftowych wzorów. Tu szablon do pikselowych obrazków ➜ http://bit.ly/2lFQS5Y. Dzięki temu, że Minecraft to duże piksele, kwadraty, całkiem łatwo jest naśladować wzór i odtworzyć to na podobraziu.
Ciastka w kształcie Creepera
Ciastka robiliśmy pierwszy raz i po prostu wymyśliłam, że ulubiony przepis zabarwię dodatkowo na zielono, a potem odpowiednio wytnę kształty takie, jak ma Creeper. Na pewno za drugim razem ciastka wyjdą nam jeszcze lepiej. Najważniejsze jest to, że Adamowi się podobały i smakowały.
Skręcanie długiego kabla
Na koniec odcinka pokazuję trik, jak skrócić za długi kabel, robiąc z niego sprężynkę. Do tego potrzebujemy tylko ołówka, taśmy klejącej i… suszarki. Ciekawi?
Teraz już zapraszam Was do obejrzenia kolejnego odcinka.
Koniecznie zasubskrybujcie mój kanał i dajcie łapkę w górę. Za tydzień nowy film w środę o 18:00!
Fajną zabawę mieliśmy z Adamem, nagrywając ten odcinek, i jeszcze zrobiliśmy dekorację do pokoju. Obrazki Minecraft DIY wiszą i cieszą dzieciaki odwiedzające Adasia. Teraz kolej na Was, aby pobawić się w malarzy i wykonać takie portrety bohaterów gry. Ciastka są doskonałe dla młodzieży na urodziny, spotkania i wspólne granie. Myślę, że zawijanie kabla też się niejednemu przyda.
Za tydzień będzie kolejny fajny filmowy pomysł, a na blogu życie biegnie swoim rytmem; tu publikuję tak jak zawsze, tylko środy rezerwuję sobie na odcinki filmowe.
Kasiu po pierwsze slicznie wygladasz: szminka w moim ukochanym różu i kotkowa koszula wymiataja. Masz udanego synka. Mój maz oglądał ze mną i powiedział WOW ?
Ale masz oko, że koty dojrzałaś na koszuli. :) Cieszę się, że odcinek się podobał. :)