W końcu mogę Was zaprosić do siebie, do mojego letniego domu. Jednak nie wszystko pokażę tak od razu. :) Będę dawkować emocje, więc zaczniemy od zdjęć przed ociepleniem, potem będzie remont, a na końcu finał prac. Ja będę miała jeszcze czas na dopieszczenie pomieszczeń i wykończenie łazienki, bo tu jeszcze remont trwa w najlepsze.
Na początek letnia sypialnia. Na razie tylko fotki przed, aby można było sobie wyobrazić jakie zmiany zaszły w czasie remontu.
Domek ma 33 m2. Miałam możliwość dzielenia przestrzeni w środku i na sypialnię przeznaczyłam 7m2. Pokój ma wymiary 2m x 3,5m. Sypialnia jest wspólna z dziećmi.
Meble, tekstylia wszystko z przypadku. Łóżko dostałam od koleżanki, która chciała się go pozbyć. Chodnik miałam z poprzedniego mieszkania, wieszak syn dostał na jakąś okazję, szafka pozostałość po naszym biurze. Koce kiedyś dzieci miały w swoim pokoju, a narzutę dostałam od znajomych na parapetówkę w pierwszym mieszkaniu.
Przestrzeń do spania jest wystarczająco, a w czasie deszczu rodzina ma możliwość podzielenia się i spędzania różnie czasu.
Tu dobrze widać jak ściany zewnętrzne są niewykończone i dodatkowo biała instalacja energetyczna na wierzchu.
Jak zrobiliśmy duże łóżko pokazałam Wam w poście “Łóżko – zrób to sam”. W kolejnym wpisie pokażę jakie prace musieliśmy wykonać, by ocieplić domek od środka. Mam nadzieję, że ten cykl “Projekt domek nad jeziorem”, przypadnie Wam do gustu, bo ja nim żyję już od 5 lat i ciągle nie ma dość.
Szalenie jestem ciekawa, uwielbiam takie domki:)
Już chwilka, już nie długo :)
Domek już teraz jest ciekawy a chętnie zobaczę co będzie później:)
Anito, dziękuję i zapraszam serdecznie.
Własny domek letniskowy nad jeziorem… Brak słów. Ależ szczęściara. :)
Dziękuję, też uważam, że to szczęście. To moje miejsce na ziemi. :)
ach, czekam z niecierpliwością na kolejne posty! uwielbiam Twoje metamorfozy :)
Będzie jeszcze kilka. :)
Czekam na kolejne posty, również te “przed” i “po” remoncie Twojego mieszkania.
Sylwia, do mieszkania jeszcze wrócimy, zaraz po wakacjach. :)
Super taki domek. Kupowaliście jako gotowy,czy sami budowaliście ? Baaaaardzo mi się podoba i kiedyś też sobie taki sprawię jak już działkę rekreacyjną mieć będziemy ;p
Karolinaa, domek kupiliśmy, firma przyjechała i złożyła. Taki stan surowy zamknięty. Resztę robiliśmy sami. :)
Uwielbiam ogladac pomysly na remonty ;-)
To powinna Ci się spodobać u mnie. :)
Jestem bardzo ciekawa, tym bardziej, że też mam takie maleństwo, które wymaga sporo zmian, może u Ciebie coś podpatrzę ;-)
Veggie, jak urządzałam domek to szukałam inspiracji w necie. Niestety takich naszych polskich domków to nie uświadczysz. Znajdowałam same inspiracje domków skandynawskich. Niestety.
Mam nadzieję, że kolejne części przyjdą szybko, bo jestem tak ciekawa dalszych zdjęć, że… :)
Frugi, sprężę się :)
Śiwetna sprawa. Wspaniale to wygląda.
Pozdrawiam
Kasiu będę czytała z wielkim zaciekawieniem :) sypialnia fajna :)