meblowe diy

Pokaż swoją metamorfozę wnętrza i wygraj fotel od Persempra!

plamoodporny fotel

Moje metamorfozy w mieszkaniu są już legendarne. Wielu z Was obserwuje to, jak ciągle (czytaj: wiecznie) remontujemy z Mariuszem nasze mieszkanie, domek letniskowy, a nawet ogród. Akurat po kilku ładnych latach przyszedł w naszym życiu czas na zmiany i bardzo mnie cieszy, że za pośrednictwem bloga mogę nimi inspirować całe rzesze osób. Każdy komentarz dodaje nam skrzydeł do kolejnych zmian w mieszkaniu, bo – jak by nie patrzeć – remont to nie bajka. Jednak jak raz na kilka lat zrobi się demolkę, to potem można się już tylko cieszyć ładnym pomieszczeniem, dekorować, upiększać i dopieszczać. 

plamoodporny fotel

Najlepsza metamorfoza!

Chyba najbardziej cieszą mnie zmiany, jakie dokonały się w naszym salonie. To jest pokój, w którym osobiście spędzam najwięcej czasu, bo tu pracuję cały dzień. Ciemny pokój, jaki był poprzednio, kompletnie mi nie sprzyjał w pracy twórczej, a robienie w nim zdjęć tutoriali było wielkim wyzwaniem. Długo zbieraliśmy siły na zmiany w salonie, bo tyle rzeczy trzeba było ogarnąć, że musieliśmy wybrać odpowiedni czas, aby to wszystko dobrze zgrać. 

To, co mogliśmy zrobić sami, to zrobiliśmy. Wymiana paneli, odświeżenie ścian, położenie tapety… Stół pojechał do lakierowania, a nasza wysłużona brązowa sofa i czerwone krzesła – do tapicera. Krzesła i sofa wróciły pięknie odmienione w tapicerce od Persempra, a ja w końcu mam jasne meble, o których zawsze marzyłam. Bałam się, że jasny mebel szybko się wybrudzi i będę musiała kupować nowe meble, bo co jak co, ale z brudnymi bym nie wytrzymała! Ten scenariusz się nie sprawdził, bo wybrałam Persemprę. Tu poczytaj o tym.

plamoodporny fotel

Persempra daje radę zawsze i wszędzie!

Kiedy testowałam tkaninę jeszcze przed opublikowaniem wpisu o metamorfozie salonu, to sama zastanawiałam się, jak długo utrzyma się ten efekt. Czy częste szorowanie kanapy coś zmieni, czy kurz będzie się na niej osadzał i czy Rudiego włosy nie będą się wbijać w meble, a ja zwariuję, usiłując je wydostać z tapicerki?

Szorowanie Persempry

Po pierwsze, Persempry nie trzeba szorować. Wystarczy spryskiwacz z wodą i ręcznik papierowy, aby pozbyć się każdej plamy. Kilkanaście razy zmywałam z Persempry czekoladę czy herbatę, która mi się najczęściej wylewa, WD40, bo mój nastolatek na środku salonu postanowił rozebrać rower pod naszą nieobecność itd. Jak WD40 zeszło, to pomyślałam, że chcę mieć takie meble już zawsze. Jednego mi tylko w salonie brakowało: fotela.

Kurz Persempry się nie trzyma

Kurz jak najbardziej się osadza, ale jakimś cudem nie wnika w tkaninę, tylko grzecznie czeka, aż wciągnę go odkurzaczem raz w tygodniu.

Zwierzęcoodporne meble tapicerowane

Nie wiem jakim cudem, ale kompletnie nie widać pazurów Rudiego na meblach i nie zaciągają się nitki, które lubią powiewać na bokach mebli kociarzy. Owszem, kot pazury wbije (chociaż Rudi nie należy do tych drapiących dobry design, ale czasami zdarzy mu się przy zeskakiwaniu z kanapy o nią zahaczyć), ale nie robi w ten sposób dziur. Kłaki Rudiego osiadają na tapicerce, bo tego nie uda się uniknąć, ale bardzo ładnie można je wciągnąć odkurzaczem. Non problema!

Idealny fotel pilnie poszukiwany!

Na wiosnę Mariusz zrobił mi niespodziankę i kupił w IKEA żółty fotel uszak, który śnił mi się po nocach. Przywiózł, złożył, a mnie… mina zrzedła. Fotel był tak duży, tak żółty, że kompletnie mi nie pasował. Normalnie zburzył mi harmonię, która zapanowała po remoncie. Na szczęście Mariuszowi również. Widziałam, jak odetchnął z ulgą, kiedy delikatnie powiedziałam, że to nie to. Chyba odwiózł fotel z większą radością niż wtedy, gdy go kupował. Kolejny raz stwierdzam, że jesteśmy bardzo zgodnym małżeństwem. :)

Powiedziałam sobie, że poczekam na mebel idealny, a najlepiej fotel łatwo się czyszczący. Przynajmniej wiedziałam już, że fotel nie może być tak duży i tak żółty. Wiedziałam też, że chcę, aby był w tkaninie z Persempry, bo wielu czytelników mówiło o uszaku, że fotel super, ale brudzi się tragicznie. 

plamoodporny fotel

Mam już fotel i nic więcej do szczęścia mi niepotrzebne

Gdy sprawdzałam producentów mebli polecanych przez Persemprę, trafiłam na fotel Roma, który świetnie wyglądał. Fotel już jest u mnie – i to jest to! Piękny design, tapicerka od Persempry (kolor 01) i idealne wymiary. Gdziekolwiek bym ten fotel postawiła, tam świetnie wygląda. Trochę się kłócimy, kto mam w nim siedzieć, ale i tak w tej bitwie najczęściej wygrywa Rudi, bo zajmuje fotel już rano i wyleguje się cały dzień, aby przespać w nim noc. A od rana od nowa. Mam nadzieję, że niedługo znudzi mu się ta miejscówka. ;)

KONKURS

Zarezerwowane dla Persempry Zrobiłeś metamorfozę pokoju, lecz wciąż czegoś Ci brakuje? A co powiesz na piękny fotel w wybranym przez Ciebie kolorze? Pokaż, jak zmienił się Twój pokój, a Persempra uzupełni metamorfozę o fotel HM Design (wartość nagrody: 2580 zł) obity w łatwo się czyszczącą Persemprą. Weź udział w konkursie i wygraj ładny i funkcjonalny mebel! Tu zgłoś swoją metamorfozę.

Konkurs trwa do 15 grudnia, a ja jestem jednym z jurorów. :)

Powodzenia!

plamoodporny fotel

plamoodporny fotel

plamoodporny fotel

Wpis przygotowany z marką Persempra.

Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.
Simple Share Buttons