Tilda to kultowa lalka handmade. Maskotki, które samemu można uszyć ze skrawków tkaniny, charakteryzują się cienkim kończynami. Wyszywane lub haftowane buźki oraz ciepłe kolory powodują, że za Tildami szaleje cały świat. Tildy przyjmują kształty postaci i zwierząt. Oczywiście można je kupić, bo bardzo wiele osób zajmuje się produkcją unikatowych lalek, ale można też spróbować uszyć je samodzielnie. Specjalnie dla Was spróbowałam sama uszyć Tildę i na własnej skórze się przekonać, czy to jest trudne. Ponieważ zbliża się Wielkanoc, moje lalki będą królikami.
Jak uszyć Królika Tildę?
Materiały potrzebne do uszycia królika Tildy:
- tkanina bawełniana biała
- tkanina bawełniana drukowana
- watolina
- mulina (przynajmniej dwa kolorowy)
- guziczki
- igła, nitka, nożyczki
- Maszyna do szycia
Tu pobierz wzór na Królika Tildę.
Zapisz wzór na komputerze, a później wydrukuj. Wykrój pasuje na małą lakę o wymiarach 34 cm. Jeżeli chcemy mieć dużą lalkę (49cm) to należy wzór skopiować na A3 np. w punkcie ksero albo sprawdzić, czy Twoja drukarka nie ma opcji drukowania plakatu.
Królik Tilda – tutorial
Drukujemy wzór, wycinamy i odrysowujemy na białym materiale.
Wycinamy elementy.
Wszystko dokładnie przeszywamy podwójnie i dobrze zszywamy zakończenia.
Wszystkie elementy wywracamy na lewą stronę. Tu jest trochę zabawy, szczególnie jak robimy małą wersję królika. Zalecam cierpliwość. :) Jak już wywrócimy element, to każdą część prasujemy.
Wypychamy wszystkie elementy watoliną. Ja zrobiłam to bardzo mocno, aby lalka była sztywna i nie łamały się jej pojedyncze elementy.
W dół tułowia wkładam nogi lalki i przeszywam dokładnie. Rączki doszyłam ręcznie.
Wyhaftowałam nosek, buźkę i oczka, a na górze głowy ręcznie doszyłam uszy. W sumie już mamy lalkę i teraz od nas zależy, jak ją wykończymy.
Ja uszyłam prostą sukienkę, którą sama wymyśliłam. Wycięłam na oko wzór i przykładając do lalki, docinałam dopasowując kształt.
Podwinęłam miejsca na dekolt i rękawy. Przeszyłam też ramiączka.
Przygotowałam mały kołnierzyk.
Doszyłam małe kieszonki.
Dół wykończyłam lamówką przygotowaną z materiału.
Sukienka pasuje jak ulał.
Mały Królik Tilda ma sukienkę trochę bardziej skomplikowaną, ale też wymyśliłam ją sama.
Mała Tilda dostała jeszcze kokardę na głowie.
To teraz moje wnioski. Królik Tilda wygląda tylko tak groźnie i strasznie do wykonania, a tak naprawdę jest to bardzo łatwa lalka do uszycia. Nie jestem wirtuozem maszyny do szycia, Najczęściej podwijam zasłony i firanki, więc nie jestem biegła w takim szyciu, jakie właśnie wykonałam. Nigdy nie szyłam maskotek, więc to był mój debiut. Jeżeli ja dałam radę, to myślę, że każdy, kto umie obsługiwać maszynę do szycia, też sobie poradzi. Powodzenia!
Zobacz także:
Śliczne! Moja mama również szyje takie króliki, pochwalę się zdjęciem :)
Śliczna, masz bardzo zdolną mamę.
Rewelacja ??
Dzięki Kinga. Moje pierwsze króliki w życiu. :)
Świetne króliki! Zachwycają mnie tildy, ale moje pierwsze podejście do maszyny skończyło się nerwami :( Być może znów ją pogłaszczę i uda mi się coś uszyć :)
Justyna, maszyna do szycia to dobre narzędzie. Spróbuj. :)
no rewelka! mama zmuszona bedzie do szycia haha :D
Martyna, do dzieła. :)
Żebym to jeszcze potrafiła uruchomić maszynę do szycia :) Króliczki świetne, prawdziwa ozdoba.
Iris, kiedyś musi być ten pierwszy raz. :)
Super wyszło! Muszę też takie uszyć :)
Marta, dziękuję pięknie i zrób sobie królisie koniecznie. :)
świetne ;)
Dzięki Klaudia. :)
Kasia, wyszło świetnie. Zresztą już Ci mówiłam ;)
Hania, dziękuję. Miłe słowo zawsze dobrze widziane.
Cudne króliczki :-)
Kasiu, królisie są cudne. Powiedz proszę ile czasu (tak w przybliżeniu) poświęciłaś na wykonanie jednego? Przymierzam się do ich wykonania i chciałabym wiedzieć czy wyrobię się między drzemkami moich maluchów :)
Wyszły super. Chyba uszyję takie dla mojej córki :)
o tak tildy od zawsze kocham :)
Piękne króliczki, brawo!
Słodki króliczek.. mam nadzieję, że kiedyś sama nauczę się tworzyć takie cudeńka! ;)
https://klajf.wordpress.com/
Jak Bóg ześle mi Córeczkę to na pewno wrócę po plan na zająca :-)
Agnieszka, zrób wersję Królika w spodniach. Młody będzie zachwycony.
właśnie szyje króliczka dla synka :)
Uwielbiam szyć! Co prawda zawsze robiłam to ręcznie, haftowałam itd., ale marzę o maszynie ;)
kupuję materiał i biorę się do dzieła :)
Martyna, super. Życzę przyjemności i czeka na zdjęcia Królika. :)
Świetne! Chyba muszę spróbować :)
Królik cudo, będę szyć córce :) A ja mam pytanie z innej beczki, gdzie można kupić ten “domek” różowy druciany?
Agnieszko, domek kupiłam w Tiger!
Kasiu, a czy można takiego królika uprać w pralce? Bo nie wiem jak to wypełnienie może się zachowywać..
Pozdrawiam i przy okazji wszystkiego najlepszego z okazji Wielkanocy :)
Wszystko zależo od tego z czego go uszyjemy, ale moje modna prać. ?
Urocze są te maskotki – uwielbiam sklepy albo takie targi np przedświąteczne gdzie sprzedają takie lalki – tyle pomysłów w jednym miejscu, nie wiadomo, która ładniejsza :) Twoje również wyszły super ;)