Zbieram starocie różnej maści i upycham je po kątach, w piwnicy i w pomieszczeniu gospodarczym, zwanym szajerkiem, na działce. Ostatnio porządki w szajerku spowodowały, że na nowo odkryłam trochę gratów. Wygrzebałam taką małą starą skrzynkę, w której kiedyś trzymane były jakieś śrubki i inne nakrętki. Czas dać nowe życie tej skrzyneczce. Już ja o nią zadbam i zrobię z niej tacę. Taca ze skrzynki zapytacie? Dokładnie, ze skrzynki.
Co będzie potrzebne:
– Skrzynka
– Kawałek sznurka
– Wiertarka i trzy wiertła różnej grubości
– Papier ścierny
– Farba akrylowa
– Zmywak kuchenny
Po pierwsze skrzynkę umyłam, bo była bardzo zakurzona, a następnie wierciłam dziury, zaczynając od małego wiertła, aby stara skrzynka mi się nie rozpadła.
Trochę przeszlifowałam dziury papierem ścierny, aby zlikwidować zadziory.
Gąbką pomazałam (bo malowaniem nie można tego nazwać) skrzynkę niebieską i białą farbą.
Robiłam takie przetarcia, aby nadal skrzynka wyglądała na taką starą.
Mały trik! Jak przełożyć rozdwojony sznurek przez otwór? Wystarczy obwiązać go taśmą, aby końcówki były razem.
Przełożyłam sznurek przez otwory i mocno zawiązałam od środka.
Wypełniłam moje nowe diy po brzegi.
Stara skrzynka po kilku zabiegach została tacą. Pasuje mi do klimatu domku i mam kolejną dekoracje do wystawienia na stół albo podania kilku kaw naraz. Taca ze skrzynki idealnie nadaje się do postawienia kilku świec i wysypania trochę morskiego piasku do niej. To moje pytanie do Was jest takie: Kto ma niepotrzebną skrzynkę do przerobienia? To do pracy moi drodzy!
Zobacz także:
świetna :) i do tego w cudownym kolorze, pozdrawiam :)
Teraz jestem na fali niebieskiego. Nie wiem jak przeżyję powrót do brązowego mieszkania w mieście. Uschnę przez zimę.
Jest super. Mam nadzieję zaraz się zabrać za swoją. Tylko muszę podjechać po farbę akrylową do drewna.
Super, czekam na efekty. :D
Mogę się założyć, że jak podasz na niej kawę, to wiele osób spyta co to za cudo :D
Już koleżanka chciała mi ją zabrać. Nie oddałam, powiedziałam, że dostanie jak wymyślę coś nowego. :D
super, super super !!! uwielbiam takie metamorfozy i tez podobną zrobiłam kiedyś :) a u nas mówi się szałerek :) hi hi
Tola, szałerek też mi pasuje. :D
Szałerek czy szajerek, fajnie że mamy takie pomieszczenia :) a trik ostatnio wykorzystałam do moich koszyków:) dzięki słonko Ty moje
bajer
od razu pomyślałam o skrzynkach, o które potykam się właśnie w pomieszczeniach gospodarczych w rodzinnym domu- to jest super pomysł! ;)
Nie no jak są skrzynki to trzeba robić. :)
Czy farby akrylowe z tubki też nadają się do malowania takich rzeczy jak skrzynki,tablice korkowe itd. ?
Ja właśnie takiej użyłam. Nie zamierzam tej skrzynki myć, więc śmiało taką pomalowałam.
Fajny efekt ze nie jest dokładnie pokryta farba :)
Świetny efekt, ja mam gdzieś podobną skrzynkę po sprezentowanej butelce pewnego trunku, muszę ją wykorzystać !
A powiedz proszę skąd masz taki piękny sznur? I czy nie boisz się, że podczas korzystania z tacy pętelki się rozplączą? Może warto zabezpieczyć je dodatkowo jakimś klejem.
Uwielbiamy wszelkie tacy wykonane metodą DIY. Ta Twoja prezentuje się fantastycznie! Z chęcią byśmy ją podkradły ;)