Robiąc porządki u dzieci przed nowym rokiem szkolnym, uzbierałam całkiem spory zapas połamanych kredek świecowych. Normalnie te ogarki trafiłyby do śmietnika, bo malować się tym już nie da. Jednak teraz jestem mądrzejsza i wiem, że kredki świecowe da się przetopić i zrobić z nich nowe. Od jakiegoś czasu chodził za mną zakup foremek silikonowych w kształcie ludzika Lego. Poszukałam na allegro i znalazłam całkiem niezły wybór. Nie są one najtańsze, moim zdaniem, ale mam kilka pomysłów na ich wykorzystanie, więc pozwoliłam sobie na zakup. Jeszcze wydawało mi się, że kredki świecowe można rozpuścić tylko w kąpieli wodnej lub mikrofali, a tu proszę, piekarnik też daje radę. Metodą prób i błędów zrobiłam kredki w kształcie ludzika Lego.
Co potrzebujemy do tego pomysłu diy:
– kredki świecowe
– foremka silikonowa
Kredki trzeba dokładnie obrać z papierków i połamać na małe kawałki. Chyba najlepiej ułożyć je kolorami, ale ja zaryzykowałam i pomieszałam barwy.
Foremkę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni. 10 minut powinno wystarczyć, ale trzeba zerkać czy całość się dobrze rozpuściła.
Jednokolorowe kredki dają gwarancję ładnego koloru. Jak się te wszystkie kolory mi pomieszały, to raczej za ładnie to nie wyglądało.
Masa musi porządnie ostygnąć, bo inaczej ludziki się nam połamią. Oczywiście jak tak się stanie, wystarczy jeszcze raz włożyć masę do piekarnika. Na szczęście po wyjęciu okazało się, że kolory nie są całkiem wymieszane i wyszedł taki efekt, jak chciałam, czyli wesołe kolorowe kredki w kształcie ludzika Lego.
Mając dwóch chłopców w domu, temat Lego jest mi bardzo znany. Kiedyś już zrobiłam ludzika Lego ze sklejki, potem pojemniki Lego ze słoików, które widzicie na zdjęciach z kredkami. Była też nietypowa półka dla kolekcji Lego. Tak, tak nie ma co ukrywać legomania w moi domu trwa na całego. Kredki w kształcie ludzika Lego cieszą teraz najmłodszego Adasia, który już spakował je do piórnika, aby pochwalić się kolegom w szkole. Kredki mogą być też ciekawym prezentem na przykład na Dzień Chłopaka. Panie w przedszkolu czy świetlicy szkolnej, jeżeli chcą odzyskać kredki, mogą wykonać takie przetapianie w nowy kształt. Wykonanie takich kredek jest bardzo łatwe, kształt możecie nadać taki jakie macie foremki w domu, a przetapiać w sumie można do skutku.
Zobacz także:
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Jesteś niesamowita!!! Przez Ciebie mam ochotę pójść do sklepu, kupić kredki swiecowe i przetopić je na rybki :D
To najlepszy komplement. Dziękuję i naprawdę nie powstrzymuj się, tylko sobie zrób rybki. :D
Hehe, Kasia pisze post o tym jak zrobić coś z niczego, a Asia chce z czegoś zrobić nic, by zrobić coś. INCEPCJA! :D
Matt, bo to tak działa, że jak jest fajny pomysł. Jak ja jestem skromna. Hi, hi
Rewelacyjny pomysł. Wprawdzie kredek mam mało, ale taki ludzik wygląda świetnie
Zawsze można kupić kredki, tylko po to, aby zrobić ludziki. :D
Mój syn uwielbia lego ninjago, kupiłam mu do lodowych kostek foremkę w kształcie klocków lego, teraz chyba czas na ludziki :) Ciekawa jestem do czego jeszcze można je wykorzystać :) Pozdrawiam. Asia
Asia, ja już mam kilka pomysłów, więc zaglądaj.
Genialne – na pewno wypróbujemy tylko u nas to raczej serduszka i kwiatki :)
Agata, rozumiem.. Ja nie mam wyjście. Tylko chłopięce wzory wchodzą w grę.
Fantastyczny pomysł! I jaki “czysty”! Jak masz foremkę to nie trzeba roztapiać kredek w innym naczyniu i nie trzeba potem tego zmywać :)) super!
Dokładnie, żeby tak samo można było robić ze świeczkami, ech.
Super! Raczej korzystamy z innych kredek, ale świecowe na pewno też gdzieś się znajdą :) Chcę przetestować :)
Jak Marcin pójdzie do szkoły to będziecie mieli tyle kredek, że nie nadążysz topić.
haha jakie fajne! i pewnie koloruja na tęczowo :P
Zdecydowanie nie wiesz, jakim kolorem zaraz będziesz malować. Dzieciakom się podoba taka zabawa.
Rewelacja, Kasiu, wymiatasz!!
To ja może tylko podpowiem, jak nie wydawać za wiele na foremki silikonowe – w miseczkę nalewamy wody i dodajemy płynu do mycia naczyń – sporo i delikatnie rozmieszać trzeba, ale żeby się za bardzo piana nie robiła.
Wyciskamy do tego tubkę silikonu i zaczynamy ręcznie ugniatać – woda z płynem zapobiega przyklejaniu się silikonu do ręki.
Odkładamy aż trochę podeschnie (okoo godziny) i oklejamy taką masą mokrego od płynu do naczyń ludzika lub sokolwiek, co ma zrobić foremkę
Po 24 godzinach rozkrawamy silikon tak, aby powstałą forma – można go wypiekać w piekarniku.
koszty to trochę płynu do naczyć i silikon – duża tuba kosztuje około 11zł
też robiłam tak połamane kredki, ale w zwykłej foremce. Takie są zdecydowani fajniejsze!
Oryginalnie wyglądają.
super pomysł! Wykorzystam! :)
ale co zrobić z plasteliną w ogromnych ilościach, która już posłużyła do wielu twórczych działań… chyba pozostaje tylko wyrzucić..
łaaaaa cudowny pomysł!!!! :)
Podpowiem, bo robię od dawna – lepiej rozpuścić osobne kolory kredek w puszkach (np. po kukurydzy) lub słiczkach po dziecięcych obiadkach i rozpuszczone przelewać delikatnie do silikonowej foremki. Foremka się tak nie zużywa (nie grzeje się z woskiem w piekarniku), a kredki mają fajnie połączone kolory. Można też tak robić jednokolorowe.
Czy ze zwykłych kredek świecowych np. Bambino wyjdzie taki sam efekt? ?
Tak, jak najbardzej.
Dziękuję :)
Podoba mi się. Zwłaszcza dlatego, że postanowiłaś nie wyrzucać starych kredek, tylko przerobić je na nowe :) Super pomysł i doskonały rezultat!
Ha! Szukając instrukcji jak zrobić własne kredki, trafiłam jak zwykle na Twoje DIY ❤☀ Skoro już wiem jak, to zabieram się za nie dzisiaj :) nie zrobię ich wprawdzie w kształcie lego, bo do 13 miesięcznych rączkek lepiej dopasuje się coś opływowego, ale myślę, że będzie z tego wielka radość ?
Cały ten recykling który uprawiasz powoduje ze z niecierpliwością oczekuje kolejnego pomysłu. Super ?
Wow! Extra pomysł!