dla dzieci diydrewniane diy

Kuchnia dla dziecka

Sama bym się za ten projekt nigdy nie zabrała, bo dla kogo ja mam zrobić kuchnię? Nie dość, że mam chłopców to na dodatek nastolatków. Raczej zabawki ich już nie kręcą. Dlatego bardzo się ucieszyłam jak napisała do mnie Marysia z mamygadżety.pl, że chce dla swoich dzieci zrobić mud kitchen i czy jej pomogę. Pytanie? Marysia przysłała mi inspirację, którą znalazła na Pinterest, a ja opracowała projekt, aby kuchnia wytrzymała zabawy jej trójki dzieci. 

00
fot. Maria Górecka mamygadzety.pl

Inwestorka jechałam do mnie z Warszawy, więc ja wzięłam zakupy na siebie i w Toruniu w markecie budowlanym kupiłam potrzebne drewno, sklejkę, farbę. Miałyśmy tylko jeden dzień na wykonanie i pomalowanie kuchni, więc wszystkie elementy docięłam od razu w sklepie. Po pierwsze przyspieszyło to nam pracę, a po drugie nie hałasowałam sąsiadom, bo kuchnia powstała w moim mieszkaniu, na środku dużego pokoju. Ostateczne wymiary kuchenki to wysokość 110 cm, szerokość 70 cm i głębokość 35 cm.

Przerywnik

Materiały na kuchnię dla dzieci:

– 4 kantówki (5 x 5 x 60 cm)

– Sklejka (0,8 x 35 x 70 cm)

– 4 szt. listewki (1 x 3 x 35 cm)

– 20 szt. listewki (1 x 3 x 70 cm)

– 4 szt. listewki (1 x 3 x 60 cm)

– 2 szt. deski (1 x 5 x 110 cm)

– Farba akrylowa do drewna na zewnątrz

– Wałek i kuweta malarska

– Wkręty (1,5 i 3 cm)

– Papier ścierny

– Wyrzynarka

– Wiertarka

Przerywnik1

Zaczęłam od nóg. Dwie kantówki połączyłam dwoma listewkami 35 cm.

2

Maria przywiozła metalową miskę, bo chciała, aby kuchnia miała “zlew”. Trzeba było wyciąć otwór w blacie, czyli sklejce.

3

Obrysowałam miskę, a następnie znalazłam w domu talerz, który różnił się średnicą od miski i narysowałam drugie koło w środku pierwszego.

4

Założyłam duże wiertło do wiertarki i zrobiłam otwór w sklejce.

5

Wyrzynarką po mniejszym kole wycięłam otwór.

5a
fot. Maria Górecka mamygadzety.pl

Teraz chwila prawdy, czy miska pasuje. Uff, jest idealnie.

7

Marysia dokładnie oszlifowała otwór, aby dzieci miały bezpieczną zabawę.

8

Dwie deski 110 cm, zaczęłam łączyć 70 cm listewkami. Najpierw mały otwór wiertarką, a potem wkręt. Wszystko po to, aby listewki nie popękały.

9

Teraz zacznie się układanka. Długie listewki połączyłam z przygotowanymi nogami.

10

Przyszedł czas na blat, a  następnie łączenie dolnych poprzeczek z listewkami o dł. 70 cm. Na tym etapie, można jeszcze wszystko dobrze ponaciągać, aby kuchnia była prosta. Potem nie będzie już to możliwe.

11

Na półkach przykręciłyśmy po 5 listewek 70 cm, a między nogami 2 x 60 cm. Dokończyłyśmy górną kratkę.

12

Malowanie odbyło się na dwa wałki. 

13

Farba akrylowa szybko schnie, a my pociągnęłyśmy kuchnie podwójną warstwą.

14

Jeszcze tego samego dnia kuchnia pojechała do Warszawy i tak oto prezentuje się w ogrodzie Marysi. 

0
fot. Maria Górecka mamygadzety.pl

Zajrzyjcie na Mamygadżety.pl, bo dzisiaj Maria pokazała, jak przygotowała plac zabaw dla dzieci w ogrodzie. Kuchnia to uzupełnienie małpiego gaju i prezent dla 3 letniej dziewczynki, która uwielbia gotować zupę z trawy i robić ciastka z błota. 

 

DIY dla dzieci:

0002
Podziel się...
0
Kasia Ogórek
Mówią o mnie polska Martha Stewart. Cieszy mnie to co robię na co dzień i żyję ze swojej pasji. Jestem kobietą zaradną i żadnej pracy się nie boję. Na zakupy chodzę do marketu budowlanego, a największym szczęściem jest dostać nowe elektronarzędzie. Tutoriale tworzę z perfekcyjnym manicurem.

37 komentarzy

  1. Ta kuchenka jest piękna :) Możesz mi napisać jaki był koszt materiałów ? Mam w domu dwie dziewczynki i zastanawiam się czy dałabym radę zrobić im taką kuchnię :)

    1. Aniu, planujesz już dla kogo? Salon jest najlepszy. Chociaż o mały włos Marysia razem z kuchnią zabrałam kawałek salonowej podłogi, ale cóż dla takiego dzieła warto panele poświęcić.

  2. Kasiu, sama tego nie zrobię, ale już dziś zapowiedziałam mojemu mężowi, że dostanie linka do tego wpisu i ma stworzyć takie cudo dla naszej córeczki na działkę! Aczkolwiek gdybyś jednak w międzyczasie zdecydowała się na produkcję takich rzeczy to ja z przyjemnością kupię od Ciebie taką kuchnię :)

    1. Asiu, ja na razie robię tylko prototypy. Wierzę, że Twój mąż spokojnie da sobie radę. W razie czego w jedź mu na ambicje, że tę kuchenkę zrobiły dwie kobitki w kilka godzin z małym dzieckiem u boku i to na dodatek w salonie. Nie będzie chłopak mógł się wymigać.

  3. Ta kuchnia wymiata :)) Na razie jestem na etapie zbierania szpargałów na tipi według Twojego DIY, ale jak skończę to kuchnia będzie następna :)) Mąż mnie wygoni z domu ;p On już słuchać nie może, że znowu mam plan ;p a jak słyszy wzmiankę o paletach (mimo,że do tej pory ani jednej mi nie załatwił) dostaje alergii ;)

  4. Bardzo piękna ta kuchnia i postanowiłam sprawić coś takiego córkom. Mam tylko pytania w którym markecie można przyciąć potrzebne elementy na wymagany wymiar. Bo Castorama i LM nie świadczą takich usług:(

      1. To niestety prawda, obdzwoniłam każdy market w stolicy i nic. Znalazłam zakład stolarski i tam zakupiłam materiał – wszystko będzie przycięte wg podanych na blogu wymiarów oraz wycięta dziura na miskę. I daję słowo – to nie było łatwe:) Ale jestem uparta i wiem, że to będzie hit dla starszej córki i młodszej jak podrośnie. Malowanie i składanie zostawiam już sobie. Jak się uporam z tematem to prześlę zdjęcie:)

  5. fajny pomysł może uda mi sie zrobic cos dla dziewczynki na wózku bo te wszystkie sklepowe kuchenki nie sa dla niej bo podjechac nie moze do nich by sie pobawic a pewno by była zadowolona w

Leave a Response

Simple Share Buttons