Maj to jednak najpiękniejszy miesiąc w przyrodzie. Wszystko pięknie kwitnie i ożywa, a my coraz więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Dla mnie był to miesiąc wyjątkowy, bo pod koniec kwietnia mój młodszy synuś miał komunię i w sumie cały maj żyłam tym pięknym wydarzeniem. Nareszcie miałam też parę chwil, aby wpaść na działkę i zająć się ogrodem, a ostatni długi majowy weekend spędziłam praktycznie offline w lesie. Było bosko, bo od dawna nie miałam wolnego weekendu, a co dopiero 4 dni! Cały czas pilnie pracuję nad tajemniczym projektem i naprawdę mam bardzo dużo pracy. Jednak wierzę, że ta praca jest tego warta i docenicie to już jesienią.
Przygotowując podsumowanie maja, zastanawiałam się, które wydarzenie było dla mnie najbardziej wyczekiwane, które mnie najbardziej cieszyło. Trudno mi było jakoś uszeregować je w kolejności od najważniejszego do tych trochę mniej ważnych. Wszystko mnie cieszy, wszystkie wydarzenia są wyjątkowe, a ja nadal nie wierzę, że wokół mnie dzieją się takie niezwykłe rzeczy.
Radości małe i duże
Moja pierwsza książka w jednej 10, ale zawsze
Kiedyś jako dziecko wiecznie czytające książki marzyłam, by zostać drugą Agathą Christie czy Tolkienem. Marzenia umarły wraz z dorastaniem i już nawet przestałam o tym myśleć, bo ręki do pisania raczej nie mam. Jednak życie potrafi zaskoczyć, bo zostałam zaproszona do wyjątkowego projektu „Macierzyństwo bez photoshopa” – i nagle ja, zwykła Kasia z Torunia, mogę powiedzieć, że jestem autorką książki. Takie zdarzenia przywracają wiarę w marzenia, nawet te z dzieciństwa.
Metamorfoza pokoju moich nastolatków
To był niezwykły remont. W 3 dni zrobiliśmy tyle rzeczy, że nadal się dziwię, iż tak szybko nam to poszło. Jednak najbardziej jestem szczęśliwa z tego powodu, że chłopcom bardzo, bardzo podoba się ich pokój. Wasza reakcja też mnie niesamowicie zaskoczyła, bo tyle miłych słów usłyszałam, że uskrzydliły mnie na cały maj. Może na jesień znowu coś odmienię w domu?
200 tys. followersów na Vine
To już ponad półtora roku na Vine – wciąż uwielbiam ten kanał. Chociaż w Polsce aplikacja nie jest popularna, to mieć swoje miejsce wśród amerykańskiej publiki, która ma mnóstwo swoich twórców DIY, jest dla mnie wielkim wyróżnieniem. W maju wybiło 200 tys. followersów na tym kanale i jestem z tego dumna.
Warsztaty z Bosch na Kongresie Kobiet
W połowie miesiąca razem z Bosch prowadziłam warsztaty dla pań na Kongresie Kobiet w Warszawie. Super zabawa, świetna atmosfera i kilka fajnych babek zarażonych majsterkowaniem.
Twoje DIY w „Claudia” i „JOY”
Gdy moje blogowanie wychodzi poza internet i trafia do tradycyjnych mediów, to robi się jakoś poważniej. Fajnie też zobaczyć swoje zdjęcie czy nawet małą wzmiankę na papierze. Zaczynam myśleć o zbieraniu wycinków z gazet. Może kiedyś wnuki to docenią?
Co zrobiło na mnie wrażenie w internecie w tym miesiącu?
Niewiele mam ostatnio czasu na takie swobodne surfowanie po sieci, ale parę fajnych rzeczy wypatrzyłam i chętnie podaję je dalej. :)
Drewniany poradnik – jak kupować drewno?
Ania z bloga Any-blog.pl przygotowała rewelacyjny poradnik „Jak kupować drewno?”. Każdy fan drewnianej roboty powinien go przeczytać, bo jest bardzo wyczerpujący. Ania wyjaśnia też język, jakim się mówi w tartaku, bo deska desce nierówna – ale o tym już przeczytacie tu.
Wnętrza odtworzone w miniaturze
Jestem zawsze pełna podziwu dla osób, które zajmują się miniaturą. Umiem różne rzeczy robić, ale te malutkie mi się palą w rękach i nie mam za grosz do nich talentu. Zachwycam się tylko robotą innych. Tak trafiłam na bloga Miniaturowy świat, gdzie Jola tworzy mini wnętrza. Jestem oczarowana jej zdolnościami.
Kontuzje w rękodziele
Agata, która prowadzi bloga Qrkoko.pl, nagrywa też vlogi. Taki niesamowity i zabawny odcinek nagrała, że ja się popłakałam ze śmiechu, chociaż w sumie nie powinnam, bo przedstawione tam historie są naprawdę bolesne. Jeżeli chcecie zanosić się śmiechem w głos, to subskrybujcie kanał QrkokoTV na YouTube i obejrzyjcie koniecznie ten odcinek. Agata, ja żądam więcej takich filmów. ;)
Co się działo tu na blogu? Metamorfoza pokoju chłopców to prawie cały miesiąc pisania w tym temacie. Całkiem sporo praktycznej wiedzy z tego wyszło, myślę więc, że sporo osób skorzysta z mojego doświadczenia. Dawno na blogu nie było tak mało wpisów, ale ich jakość to chyba najlepsza robota, jaką wykonałam w całym blogowaniu.
Jeżeli jakiegoś wpisu nie widzieliście, to zaglądajcie śmiało, bo już kolejne pomysły DIY czekają na publikację.
- Podsumowanie kwietnia
- 5 drewnianych gadżetów na prezent dla majsterkowicza
- Metamorfoza pokoju dziecięcego – plany na remont
- Metamorfoza pokoju dziecięcego w młodzieżowy – malowanie ścian
- Metamorfoza pokoju – jak układać panele?
- Metamorfoza pokoju młodzieżowego – nowe meble
- Metamorfoza pokoju młodzieżowego – przed i po
- Kratka nad biurko diy – druciany organizer
- Bądź dumną Mamą! – Macierzyństwo bez photoshopa
- Jak wyczyścić białe trampki? – 7 domowych sposobów
Jeszcze chciałabym Was serdecznie zaprosić na warsztaty z decoupage, które poprowadzę w Empiku w Arkadii w Warszawie. Liczba miejsc ograniczona.
Fizycznie bardzo się napracowałam w ostatnich tygodniach, więc też bardziej doceniam maj i kolejny miesiąc blogowania. Co planuję w czerwcu? Na pewno pokażę, jak zrobiłam lampę w pokoju chłopców, będą „Rady nie od parady”, bo bardzo je lubicie, i moje przepisy na domowe lody.
Zobacz także:
 |  |  |  |
