Miało być tak spokojnie w lipcu, miałam już wypoczywać w lesie i dyndać na hamaku między drzewami. Niestety nie udało się. Mój tajemniczy projekt przeciągnął się na ten miesiąc i pewnie jeszcze w sierpniu mi trochę czasu zajmie. Były też wyjazdy i ogólnie myślałam, że lipiec będzie nudny, a tu było wręcz odwrotnie. Bardzo pracowity – do tego stopnia, że poczułam wielkie zmęczenie. Przez 4 lata prowadzenia bloga takiego miesiąca jeszcze nie miałam. Efekty tego wysiłku będzie można zobaczyć i ocenić na jesień. Trochę to stresujące, a zarazem ekscytujące.
Myślałam, że w tym miesiącu nie będzie zbyt dużo radości do podzielenia się z Wami, bo przecież w wakacje jest sezon ogórkowy. Hi, hi! Jak ja się myliłam. Teraz trudno mi nawet odtworzyć te wszystkie wydarzenia, tyle tego było. Spróbuję i mam nadzieję, że niczego nie pominę.
Radości małe i duże
Pogadałam na Super Mamy
Ola Radomska przepytała mnie i zapytała o rzeczy, których żaden wywiad nie wyłapał. To była wielka przyjemność porozmawiać z Olą. Poczytajcie tu >>>
7 najlepszych blogów DIY
Tego typu rankingi zawsze cieszą, mimo iż doskonale wiadomo, że są subiektywne. U mnie jako autora bloga wymienianego w takich zestawieniach budzi to motyle w brzuchu i radość. Czuję się kolejny raz doceniona. Ranking znajdziecie na SocialPress.
Zostałam gościem Empiku
W lipcu prowadziłam warsztaty DIY w salonie Empiku warszawskiej Arkadii. Było bardzo pracowicie, a przy okazji Empik porozmawiał ze mną o mojej pasji.
Wyjazd na See Blogers
To był dopiero weekend! 22–24 lipca miałam już od dawna wpisany do kalendarza jako wyjazd do Gdyni na See Blogers. Największe w Polsce spotkanie blogerów – ponad 1300 osób! Było nas tak dużo, że nie było szans z każdym się przywitać. Mnie się to udało ze sceny, bo miałam przyjemność otwierać konferencję swoją prelekcją. Tak ciepłego przyjęcia dotąd nie miałam, a tak wielu pozytywnych słów po jeszcze nigdy naraz nie słyszałam. Sama impreza weszła na bardzo wysoki poziom. To wydarzenie organizują Ania i Jakub Zając z fashionable.com.pl i to im należą się wielkie brawa.
Wizyta na planie Domowo, stylowo
To była przygoda, ale bardzo męcząca. Wzięłam udział w nagraniu do nowego programu, który na jesień będzie można oglądać na TVN Style. Prowadzącą jest Małgorzata Rozenek, ja wystąpiłam w roli eksperta. Dlaczego to była męcząca przygoda? Cały dzień nagrań, 21 godzin na nogach i ogromny upał. Zresztą zdjęcie bardzo oddaje, jakie jesteśmy wykończone. Żaden make-up nie zamaluje zmęczenia w oczach. Zobaczymy, jak to wyszło, już niedługo! Czekajcie.
Twoje DIY w książce
Dostałam w tym miesiącu przesyłkę niespodziankę. Otwieram, a tam góra taśmy, ręcznie napisana kartka i książka „Video marketing – nie tylko na YouTube” Magdaleny Daniłoś. Magda zrobiła mi wielką przyjemność, bo posłużyłam jej za przykład w opisie dotyczącym Vine’a; na stronie 174 znalazłam akapit o Twoje DIY. Takiej radości nie czułam już dawno. Po pierwsze, absolutnie się nie spodziewałam prezentu, a po drugie – być case study w książce Magdy to wielka nobilitacja dla mnie. Książkę znajdziecie w Empiku. Warto ją przeczytać, jeżeli chcecie bawić się w wideo.
Co zrobiło na mnie wrażenie w internecie w tym miesiącu?
Idealny poradnik dla podróżników
Karol z bloga Kołem się toczy przygotował niesamowity, wyczerpujący, motywujący poradnik w formie e-booka dla każdego, kto chce zacząć podróżować na własną rękę. E-book rozchodzi się jak świeże bułeczki, więc szybko zamawiajcie – tu link do sklepu. Wiem, że warto, bo miałam okazję go przeczytać jeszcze przed oficjalną premierą. Bardzo polecam!
Wytwórnia ślubów
Są takie blogi, które oglądam, bo zachwycają na każdym kroku. Tak jest z Wytwórnią ślubów, którą prowadzi Agnieszka Kudela. Jest to blog firmowy i pokazuje ofertę firmy organizującej śluby. Jeżeli ktoś jest na etapie organizacji wesela, obowiązkowo powinien tam zajrzeć. Tylu kwiatów i pięknych kadrów nie znajdziecie nigdzie indziej. Podglądam to miejsce z zachwytem.
Co się działo tu na blogu? Największe emocje wzbudził jeden z niewielu na tym blogu tekstów lifestylowych – Najlepsze wakacje to te samotne z rodziną. Znajomych zostawiam w domu. Jak to mówią: posty o wszystkim i o niczym. Postanowiłam od czasu do czasu napisać też coś od siebie. Coś, o czym chcę powiedzieć głośno, podzielić się jakimiś przemyśleniami, pokazać trochę siebie. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce.
Jeżeli jakiegoś wpisu nie widzieliście, to zaglądajcie śmiało, bo już kolejne pomysły DIY czekają na publikację.
- Podsumowanie czerwca
- Odcisk dłoni 3D
- Najlepsze wakacje to te samotne z rodziną
- Słoneczne lustro
- Monogram na podobraziu
- Prawie ceramiczne podstawki do zdjęć
- Skórka banana i jej 10 cudownych zastosowań
- Diament DIY
Niby mam plany na ten miesiąc, ale pozwalam sobie ich nie dotrzymać. Kiedyś trzeba się zregenerować, dokończyć to, co się zaczęło, przewietrzyć głowę, by zrobić miejsce na nowe pomysły, i odetchnąć przed nowym rokiem szkolnym. Dla moich synów to będzie ciężki rok, a – co za tym idzie – pewnie i dla nas jako rodziców. Młodszy idzie do IV klasy, a starszak kończy gimnazjum. Mam nadzieję, że sierpień trochę zwolni, czego i Wam życzę.
Zobacz także:
Bardzo się ciesz, że “Twoja Samodzielna Podróż” się podobała :) Pozdrawiam!
Karol, ja gratuluję sukcesu w sprzedaży.
Wygląda na to, że masz za sobą świetny miesiąc! Żałuję, że przegapiłam Twoje warsztaty w Arkadii, zwłaszcza te o decoupage, chciałam się wybrać na nie z mamą, która uwielbia decoupage :)
koniecznie muszę zajrzeć do tej książki o youtubie! :)
Kasiu, będzie jeszcze okazja.
Kasiu,wszędzie Cię pełno :) – a i tak czuję niedosyt…możne kiedyś zawitasz do Wrocławia?
Zapraszam Cię serdecznie do mnie na Pomysł na balkon z tulipanowcem – Link Party
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się pojechać w Twoje strony. Miło byłoby się spotkać.
gratuluję tak wielu wielkich osiągnięć i życzę jeszcze więcej ;)
Dziękuję Klaudia. :)
Podczytuję bloga od jakiegoś czasu, nie komentowałam jeszcze, ale na tle takich sukcesów postanowiłam zostawić swój ślad :) Gratuluję sukcesów, w końcu nie często mam do czynienia z Gwiazdą telewizji :) Pozdrawiam serdecznie!
Ojej dziękuję pięknie, a do Gwiazdy telewizji jeszcze wiele mi brakuje. :)
Tylko własnego programu na Tvn Style ;)
Jak taka osobistość jak Ty Kasiu pisze takie słowa to od razu wiem, że jestem we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Dziękuję Ci kochana <3
Jestem pierwszy raz na Twoim blogu i zbieram szczękę z podłogi. Gratuluję pasji oraz perfekcyjności w jej realizacji. Bardzo przyjemne miejsce w sieci, do którego na pewno będę wracać. Gratuluję tylu sukcesów i serdecznie pozdrawiam :)
To, co się u Ciebie dzieje to jest jakiś kosmos! Gratulacja Kasia, niech sierpień układa się tak samo mocno po Twojej myśli :)